Trwa ładowanie...
12-07-2012 12:33

Chcesz żyć rok dłużej? Jest na to prosty sposób

Chcesz żyć rok dłużej? Jest na to prosty sposóbŹródło: AFP
d11gigl
d11gigl

Męskim okiem

A gdybyście mieli w promocji rok życia dłużej? Podoba wam się taka wizja? Nic prostszego. W każdej chwili może stać się całkiem realna. Wystarczy jedynie ograniczyć pewną rozrywkę.

Ograniczenie czasu spędzonego przed telewizorem do maksymalnie dwóch godzin dziennie, może wydłużyć o ponad rok żywot telemaniaków, przekonują naukowcy. Podkreślają przy tym, że taki zdrowy limit nie tylko przedłuża życie, ale również poprawia jego jakość. Nie od dziś wiadomo, że spędzanie nadmiernej liczby godzin przed telewizorem, nawet przy umiarkowanie aktywnym stylu życia, ma negatywny wpływ na serce czy wzrok. Nie mówiąc już o odkładającym się tłuszczyku. Amerykańscy naukowcy zdecydowali się przeliczyć, o ile wydłuży się nasze życie, jeśli ograniczymy ten czas do minimum.

Okazuje się, że zredukowanie czasu poświęconego na śledzenie telewizyjnych programów do maksymalnie dwóch godzin dziennie wydłuża nasze życie o prawie półtora roku. W innym badaniu, przeprowadzonym przez Petera Katzmarzyka i I-Mina Lee z Pennington Biomedical Research Centre w Baton Rouge, Louisiana, dane wykazały, że spędzanie na kanapie maksymalnie trzech godzin dziennie wydłuża życie średnio o dwa lata. Rezultaty naszych badań pokazały, że stale przedłużający się czas, jaki spędzamy na kanapie, oglądając telewizję może mieć wpływ na skrócenie długości życia - tłumaczą Katzmarzyk i Lee. Podkreślają jednocześnie, że diametralne zmiany w zachowaniu ludzi i widoczne ograniczenie czasu poświęconego na telewizję prowadzi do znaczących zmian w długości życia.

Jak twierdzą naukowcy prawdopodobnie jeśli przyszłe pokolenia ograniczą czas spędzany przed telewizorem, ich długość życia się zwiększy, a jego jakość poprawi. Najpewniej jednak niewielu z nas spędza przed telewizorem mniej niż trzy godziny. Wyznaczony limit wydaje się więc być wartościowym celem do realizacji.

d11gigl

Poza tym, wieczorne oglądanie telewizji jest ważnym czynnikiem wpływającym na porę kładzenia się spać i może przyczyniać się do przewlekłego niedoboru snu. Badaniem objęto dane dotyczące 21 475 osób powyżej 15. roku życia; analizowano głównie jakie zajęcia wykonują uczestnicy na dwie godziny przed i po planowanej porze udania się na odpoczynek nocny. Okazało się, że oglądanie telewizji było dominującą (blisko 50 proc. badanych) czynnością poprzedzającą sen.

Zdaniem autorów badań z Uniwersytetu w Pensylwanii to zadziwiające, że w tak wielu przypadkach o godzinie rozpoczęcia nocnego snu decyduje telewizja, a nie bardziej naturalne czynniki - np. godzina zachodu słońca. W efekcie takiego zachowania logiczne byłoby, gdyby telewizja skłaniała nas również do późniejszego wstawania, ale - jak się można domyślić - tak nie jest. Czas pobudki wyznaczają nasze obowiązki, co często prowadzi do poważnych niedoborów snu.

Wiadomo, że spanie krócej niż 7-8 godzin dziennie zaburza naszą uwagę i możliwości skupienia, a także zwiększa ryzyko otyłości oraz różnych chorób.

(PAP), mow / PFi

d11gigl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11gigl