Chciał skrócić sobie drogę i wjechał na jezioro
Matisse Carro jest brytyjskim mistrzem motocrossu. Jazda na motorze to jego żywioł i niestraszne mu żadne warunki atmosferyczne. Czy można pokonać urodzonego zwycięzcę? Spróbować postanowi Alexis Conran. Wybrał tor o długości 1675 metrów, który na końcu wiedzie wokół jeziora. Conran postanowił przechytrzyć Carrę i zatrudnić kaskadera, który miał skrócić sobie drogę, wjeżdżając na… wodę. W ten sposób zaoszczędził 250 metrów.
Matisse Carro nie mógł uwierzyć, że przegrał, gdy na mecie zobaczył swojego rywala. Dopiero ujawnienie podstępu uspokoiło mistrza i wzbudziło ogromny szacunek dla kaskadera.