Trwa ładowanie...
30-09-2011 13:30

Chłopie wiedziałeś, że to pomaga na serce? Raczej nie

Chłopie wiedziałeś, że to pomaga na serce? Raczej nieŹródło: Thinkstockphotos
d41kknz
d41kknz

Męskim okiem

Dobrze jest mieć serce dla współmałżonka. Szczęśliwe małżeństwo ma równie zbawienne skutki dla kondycji serca, co rzucenie palenia, wyzbycie się nadwagi i utrzymywanie ciśnienia na właściwym poziomie - wynika z badań naukowców USA omawianych w brytyjskich mediach.

Pacjenci po wszczepieniu bypassów mogący liczyć na współmałżonka mają perspektywę, że będą żyli trzy razy dłużej niż starzy kawalerowie i stare panny. Wsparcie współmałżonka bardziej pomaga kobietom, ale i mężczyźni także lepiej sobie radzą po bypassie, jeśli żyją w szczęśliwym związku.

Profesor Kathleen King z uniwersytetu Rochester w stanie Nowy Jork badała zdrowie 225 mężczyzn i kobiet, które poddały się operacji bypassu zwanej też pomostowaniem naczyń wieńcowych (polegającej na utworzeniu dodatkowych połączeń naczyniowych omijających zwężone miejsce w naczyniach wieńcowych).

King zwróciła się do osób, które przed rokiem przeszły operację, by ocenili w jakim stopniu są szczęśliwe w związku, w którym żyją. W 15 lat później ustaliła, że 83 proc. kobiet, które były szczęśliwe, nadal żyło. W przypadku kobiet, które 15 lat wcześniej były starymi pannami przy życiu było 27 proc., zaś kobiet, które nie były szczęśliwe w małżeństwie - 28 proc. 83 proc. szczęśliwie żonatych mężczyzn nadal żyło w 15 lat po operacji bypassu, co było o wiele lepszym wskaźnikiem niż w przypadku starych kawalerów (36 proc) i nieszczęśliwie żonatych (60 proc.).

d41kknz

[

]( #opinions )

Jak twierdzi prof. King, wszczepienie bypassu (żyły, lub tętnicy) uważane było w medycynie za cudowne rozwiązanie choroby niedokrwienia serca. Obecnie wiadomo, że dla większości pacjentów to tylko czasowe rozwiązanie. Bypass podatny jest na blokowanie i chorobę nawet w większym stopniu niż oryginalna arteria. Dlatego duże znaczenie ma ustalenie, dlaczego niektórzy pacjenci po operacji żyją dłużej, a inni krócej.

d41kknz

Odpowiedź może tkwić w tym, że współmałżonek troszczący się o chorego zachęca go ku czynnościom korzystnym dla zdrowia jak np. ćwiczenia i wyrzeczenie się ze szkodliwych nawyków.

- Współmałżonkowie kochani i kochający z wzajemnością mają silną motywację, by trzymać się razem. W ten sposób utrzymują związek, który wzajemnie im odpowiada - dodaje King.

Wcześniejsze brytyjskie badania ustaliły, że małżeństwa, w którym współmałżonkowie się kłócą, są w 34 proc. bardziej narażone na choroby serca, w tym śmiertelne niż te, których związek jest pogodny. Konflikty z osobami nam najbliższymi i najdroższymi i napięcie wyrastające na ich tle mogą zaszkodzić sercu na różne sposoby od wywołania nieregularnych uderzeń po podniesienie ciśnienia i niedokrwienie.

d41kknz

A co jeszcze wspomaga serce? Jak się okazuje - mycie zębów. Badania przeprowadzone wśród prawie 12 tys. mieszkańców Szkocji wykazały, że osoby, które nie myły zębów przynajmniej dwa razy dziennie były aż o 70 proc. bardziej narażone na choroby serca. Dla porównania, ryzyko chorób serca u palaczy wynosi 135 proc. Brak odpowiedniej higieny nierzadko prowadzi do chorób dziąseł, a występujący wówczas stan zapalny przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych - wyjaśnia autor badań Richard Watt z University College London.

[

]( #opinions )

d41kknz

Badacz zauważa, że w pewnym stopniu wnioski te potwierdzają dziewiętnastowieczne teorie, zgodnie z którymi infekcje jamy ustnej powodują chorobę całego organizmu. Jak twierdzą naukowcy zwyczaje związane z higieną jamy ustnej wśród badanych nie były niepokojące. 62 proc. uczestników odwiedzało dentystę co pół roku, a 71 proc. myło zęby dwa razy dziennie.

Gdy pod uwagę wzięto inne czynniki, takie jak palenie papierosów, otyłość czy historia chorób serca w rodzinie, ryzyko u osób myjących zęby rzadziej niż dwa razy dziennie pozostawało wciąż o 70 proc. wyższe. Badania krwi w grupie zaniedbującej higienę jamy ustnej wykazały ponadto obecność białka C-reaktywnego i fibrynogenu, które sygnalizują stan zapalny w organizmie.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że choroby serca są najczęstszą przyczyną śmierci kobiet i mężczyzn w Europie i Stanach Zjednoczonych, a także w wielu innych krajach rozwiniętych.

(PAP), menonwaves

d41kknz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41kknz