Ciągle chcą się przytulać!

Pewnie nie potrafisz zliczyć ile razy słyszałeś: „Ty mnie już w ogóle nie przytulasz”, „Kiedy ostatni raz to ty mnie przytuliłeś” lub „Kiedyś mnie przytulałeś częściej”. Pora w końcu zdjąć zasłonę zagadki z tej przytuleniowej obsesji.

Przytulanie wyzwala u kobiet oksytocynę, hormon nazywany czasem „hormonem przytulania”. Oksytocyna jest odpowiedzialna za „spajanie pary”, co oznacza, że kobieta i mężczyzna odczuwają bliskość i intymność.

Z antropologicznego punktu widzenia, kobieta postrzega przytulanie jako oznakę poświęcenia mężczyzny jej i potomstwu. Nawet jeśli jeszcze nie jest gotowa na ślub czy dzieci, to właśnie w ten sposób chce zaakcentować chęć budowania głębszych relacji.

No i warto pamiętać, że przytulanie to cholernie miłe uczucie, jeśli oczywiście obie strony się postarają, więc trudno się dziwić, że kobiety chcą je powielać.

Dla niektórych może okazać się frustrującym fakt, że pierwszym instynktem faceta po seksie jest sen, podczas gdy kobieta preferuje małą przytuleniową sesję.

Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bowiem wszystko rozbija się o hormony które wytwarza męski mózg podczas orgazmu.

Jednym z nich jest prolaktyna, mająca silne powiązanie ze snem. Uwolnienie prolaktyny sygnalizuje również początek „regeneracji”, która niestety musi nastąpić u mężczyzny przed następnym stosunkiem.

U niektórych mężczyzn niechęć do przytulania może również wynikać z tego, że nie chcą w ten sposób okazać słabości.

Jeśli jesteś w stanie zdobyć się na kilka przytuleń, może się okazać, że na prawdę Ci się spodoba. Przede wszystkim oksytocyna wyzwala się również w Twoim mózgu, oprócz kilku innych sympatycznych hormonów „dobrych uczuć”.

Przytulanie znacznie redukuje niepokój i stres oraz, jak wynika z badań przeprowadzonych w 2006 roku przez Centrum Zdrowia Kobiety w Chicago, pary które regularnie się przytulają są bardziej zadowolone ze swoich związków.

Nawet jeśli wciąż nie czujesz, że przytulania to nie twoja para spodni, zacznij dostrzegać w nim konotację ze szczęśliwą partnerką. A kiedy kobieta jest szczęśliwa to i związek płynie gładko.

Dla wszystkich nowicjuszy w świecie przytulania mamy kilka niezawodnych wskazówek. Jeśli w końcu znajdziecie się w sytuacji zbliżenia z objęciem i nie wiecie co dalej spróbujcie:

* - gładzić jej włosy - pocałować ją w czoło - dotknąć jej twarzy - delikatnie przesuwać dłonie w górę i w dół jej ramion - spleść jej palce ze swoimi - delikatnie gładzić jej plecy - zachowuj kontakt wzrokowy*

Pamiętaj przytulanie nie boli, nie odbierze Ci też męskości, dlatego nie ma się czego bać. Postaraj się nieco i oprócz odwzajemniania objęć po seksie, przytul ją niespodziewanie, gładząc włosy i patrząc w oczy.

Gwarantujemy dużo szczęśliwszą i wyrozumiałą dziewczynę w maksymalnie 2-3 miesiące.