Co jedli wielcy? Ulubione dania znanych ludzi
Kazimierz Wielki - cietrzewie popijał węgierskim winem
O Kazimierzu Wielkim wiemy, że „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”, a także to, iż z okazji zjazdu monarchów europejskich, który odbył się we wrześniu 1364 roku, zorganizował słynną ucztę u Wierzynka. Choć pewnie nie trwała ona, tak jak utrzymywał Długosz, dwadzieścia dni, to i tak jest do dzisiaj najsłynniejszą polską ucztą.
Co jedzono w trakcie tej biesiady? Mimo iż nie zachował się szczegółowy jadłospis, to wiadomo, że podawano na niej potrawy goszczące na co dzień na stole polskiego króla. Były to wykwintnie przyprawione mięsa, w tym m.in. z cietrzewi, kuropatw i innych ptaków, a także dziczyzna oraz węgorze i raki. By nie zaschło w gardle, dania popijano winem węgierskim – najbardziej wówczas cenionym w cywilizowanym świecie napitkiem, a także piwem.
Z pewnością nikt z goszczących u Kazimierza Wielkiego monarchów nie opuścił Krakowa głodny.