CiekawostkiCo kwiaty mówią o twoich intencjach

Co kwiaty mówią o twoich intencjach

To lektura obowiązkowa nie tylko dla zakochanych, którzy planują uświetnić walentynki bukietem kwiatów, ale także dla każdego, kto ma w zwyczaju obdarowywać kobiety różami, tulipanami czy storczykami.

Wiktoriański kod kwiatowy dzisiaj raczej nie jest jakoś szczególnie respektowany. A szkoda, bowiem w Polsce pod koniec XIX i na początku XX wieku biegle posługiwano się "językiem kwiatów". Dzięki temu każdy bukiet stanowił wówczas piękną i przemyślaną deklarację czy nawet... zaproszenie. Dziś już o to nie dbamy, pozwalając, by we wszystkim wyręczały nas kwiaciarki. A szkoda, bo to upadek pięknej tradycji.

Ale przejdźmy do przykładów. Wiedziałeś, że wręczając wybrance swojego serca bukiet żółtych róż, strzelasz sobie w stopę? Kwiaty te oznaczają bowiem "bądźmy przyjaciółmi" - jeśli ona zna "język kwiatów", może stać się nieco oschła. Z kolei róże o przesadnie głębokiej czerwieni, niczym wykonane z welwetu, są oznaką wstydu. Czyżbyś coś przeskrobał?

Mów do mnie. Nie tylko różami

Jak podaje portal bestdesigntuts.com, język kwiatów wywodzi się sprzed setek lat, a jego ojcami są Persowie i Turcy. Przez stulecia język ten dynamicznie się rozwijał, nadając znaczenia ok. 800-900 gatunkom kwiatów. W Europie kwiatom zaczęto się "przysłuchiwać" za sprawą angielskiej arystokratki i pisarki, Lady Mary Wortley Montagu, która nauczała m.in. zasad "języka kwiatów" w swoich "Listach z Turcji" (później wydanych w formie pamiętnika). Urzeczona "poezją kwiatową" Mary Wortley Montagu była gorącą jej propagatorką.

Język kwiatów przyjął się najpierw we Francji, po czym - w epoce wiktoriańskiej - zawitał do Wielkiej Brytanii. Od tej pory kawalerowie ostrożnie ważyli "słowa", jakie kreślili swymi kompozycjami kwiatowymi. Każdy dżentelmen wiedział, że róża w kolorze brzoskwiniowym symbolizuje współczucie. Fioletowa pożądanie, natomiast biała niewinność (co znakomicie koresponduje z bielą sukni ślubnej). Z kolei róża oznaczająca miłość, to róża naturalnie czerwona...

Kwiatowe esperanto

Chcąc wyznać miłość kobiecie nie musisz koniecznie wybierać róż. Równie dobrze możesz dać jej... tulipany. Mike McGrath z wtop.com napisał, że "różowe tulipany to jasna deklaracja miłości, prosto z mostu, z kolei tulipany żółte mówią, że jesteś zakochany do szaleństwa, a czerwone to tzw. miłość idealna". Zdaniem eksperta miłosną deklaracją mogą stać się uwodzicielskie orchidee.

"Niektóre są tak wyzywające i erotyczne, że powinny dostać kategorię R" - żartuje McGrath. Teraz, gdy już poznałeś podstawy kodu kwiatowego, pozostaje jeszcze jeden problem: dokształcić odrobinę swoją wybrankę. Bo, czy możesz mieć pewność, że ta zrozumie, co oznaczają kwiaty? Na tym właśnie polega piękno mowy kwiatów - w swoim założeniu, był to język uniwersalny, jeszcze bardziej niż esperanto. W XIX wieku, niezależnie od tego w którym punkcie globu się znalazłeś, kwiaty zawsze przychodziły z pomocą, bo każdy wiedział, co chcesz za ich pomocą "powiedzieć". Miejmy nadzieję, że te czasy jeszcze kiedyś wrócą.

MW, facet.wp.pl

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (11)