Co można wyczytać z penisa?

Męskim okiem

Kwestia "czy rozmiar ma znaczenie" od lat pozostaje nierozstrzygnięta. Okazuje się jednak, że nie tylko wielkość męskiego organu, ale również jego kształt może wiele powiedzieć o osobowości właściciela. Tak przynajmniej twierdzą genitolodzy.

Większość kobiet uważa, że to oczy są zwierciadłem duszy. Gdyby jednak panie zerknęły nieco niżej, mogłyby dowiedzieć się o nas znacznie więcej. Tak przynajmniej uważają Seymore Klitz i Imy Peeper - autorzy książki zatytułowanej "Wróżenie z genitaliów". Ich zdaniem zainteresowanie jakim ludzkość od tysięcy lat darzy narządy płciowe nie może być przypadkowe. Zebrali więc wszelkie możliwe materiały tworząc z nich system naukowy, który nazwali genitologią.

Czego może dowiedzieć się biegły genitolog zerkając w odpowiednie miejsce? Okazuje się że znaczenie ma nie tylko kształt i rozmiar, ale nawet to, w którą stronę odchyla się męskie przyrodzenie.

Zacznijmy więc od kształtu. Fachowcy podzielili nasz organ na "trzon" i "głowicę". Gruby trzon oznacza zdrowie fizyczne, ale również nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Jego posiadacz jest też zazwyczaj niezbyt subtelny i lubi dominować. Może być handlowcem, mechanikiem, albo gangsterem. Natomiast artystów, intelektualistów i... wegetarian rozpoznać można po cienkich trzonach. Do tego dochodzi jeszcze długość - długi trzon wskazuje na elastyczną osobowość, jego posiadacz ma tendencje do "płynięcia z prądem", często też bywa duszą towarzystwa. Krótkotrzonowcy natomiast z reguły nie potrafią się dobrze bawić.

Jeśli chodzi o głowicę, to jej rozmiar jest wskaźnikiem namiętności. Duża oznacza dużą namiętność, a mała - małą. W śród głowic wyróżniamy stożkowate, szpiczaste i płaskie. Te pierwsze są najpowszechniejsze i zasadniczo nic nie mówią o właścicielu. Posiadacze szpiczastej są z natury podstępni i kłamliwi. Natomiast głowica płaska jest typem najrzadszym i występuje wyłącznie u złoczyńców lub geniuszy.

Równie ważne jak kształt, jest to w którą stronę organ odchyla się w stanie spoczynku. Okazuje się, że u większości, bo u ponad 80 proc. mężczyzn penis zwisa w lewo. Ten kierunek oznacza osobę przestrzegającą norm i unikającą radykalizmu w zachowaniu i poglądach. Po zwisie prawym natomiast rozpoznać można indywidualistów i osoby nie bojące się zmierzać "pod prąd" obowiązujących trendów i idei. Najrzadszy jest zwis prosty - życiem jego posiadacza kieruje moralność i poczucie obowiązku.

Jak się okazuje - kierunek w zwisie zazwyczaj przekłada się na kierunek podczas erekcji. Ale nie zawsze - jeśli jest przeciwny, wskazuje to na rozszczepienie osobowości.

A skoro już jesteśmy przy erekcji: jeśli męski organ stojąc na baczność kieruje się ku górze, to zdaniem genitologów mamy do czynienia z optymistą i osobnikiem skupionym na przyszłości. Mężczyzna taki śmiało stawia czoła wyzwaniom i wychodzi z nich zwycięsko. Pesymista ma natomiast erekcję skierowaną ku dołowi.

Zasady genitologii są rzecz jasna znacznie bardziej rozbudowane. W powyższym artykule zaledwie liznęliśmy część zagadnień. Ale być może będzie to dla was impuls do zgłębienia zagadnienia i zadania sobie trzech kluczowych pytań: skąd przybywam, kim jestem i w którą stronę mi się odchyla?

(manofwaves)/PFi