CiekawostkiCo najbardziej pociąga kobiety w męskiej twarzy?

Co najbardziej pociąga kobiety w męskiej twarzy?

Mocno zarysowana żuchwa, kości policzkowe, a może pełne usta? Nic z tych rzeczy!

Co najbardziej pociąga kobiety w męskiej twarzy?
Źródło zdjęć: © fotochannels.com

Klucza do kobiecych serc - w męskiej twarzy - naukowcy szukają już od dawna. Ile ośrodków badawczych, tyle teorii. Jedni upatrują sekretu przyciągania w oczach - a więc przysłowiowych zwierciadłach duszy, z których ponoć da się nawet dodatkowo wyczytać inteligencję - inni twierdzą, że to raczej kwestia męskich rysów. Dwa lata temu pojawiło się nawet badanie, o którym pisze portal webmd.com, w którym dr Steven Gangestad z University of New Mexico dowodził, że dla pań ostre kości policzkowe i mocny podbródek działają jak afrodyzjak. Szczególnie w czasie owulacji, kiedy to ich wzrok ma ponoć szczególnie błądzić za macho...

Ale jest tu pewien haczyk, a mianowicie: poszukiwanie silnie męskich twarzy a'la David Hasselhoff uwypukla się w czasie "płodnych dni" i tylko wtedy (chyba, że jakaś kobieta ma generalnie tego typu preferencje). Co ciekawe, ideał męskiej urody zmienia się również z dobrobytem społecznym - "The Wall Street Journal" opublikował artykuł, w którym psycholodzy społeczni postawili i obronili tezę, że im gorsza sytuacja ekonomiczna danego narodu, tym większym powodzeniem cieszą się tak zwane męskie typy - działa tu rozsądek i wiara w mocne geny. Natomiast, jeśli mieszkańcom danego państwa powodzi się niezgorzej, wówczas lokalne kobiety zaczynają ponoć ulegać swoim preferencjom - a te mają ponoć raczej sfeminizowane rysy...

A czego najbardziej kobiety z krajów rozwiniętych szukają w męskim fisisna co dzień? Najnowsze badania, autorstwa psychologa Iana Stephena z University of Nottingham (Malezja), udowadnia, że wcale nie pociągłej brody i krzaczastych brwi, a... koloru. Ale nie byle jakiego! Żeby męskie oblicze przyciągało kobiece spojrzenia, winno mienić się złotem. Choć róż też nie zaszkodzi... Doktor Stephen przeprowadził eksperyment, w którym ok. 60-tce respondentek pokazał serię zdjęć. Naukowcy byli sprytni, ponieważ nie dość, że zabawili się kolorem twarzy modeli, to w dodatku, za sprawą specjalnego oprogramowania regulowali "męskość ich rysów"...

Co się okazało? Ano to, że ochotniczki, ponad wydatne kości, cenią sobie złocistą barwę męskich twarzy. Z czego to wynika? Dr Stephen twierdzi, że złotawa poświata jest dla pań informacją, że mężczyzna jest zdrowy i dobrze się odżywia - je dużo warzyw i owoców, w których to zawarty jest np. ß-Karoten, odpowiedzialny za kolorową poświatę. Z kolei kolor różowy, tłumaczy dr Stephen na łamach "LiveScience", "Świadczy o tym, że skóra jest dobrze natleniona i ukrwiona, co implikuje, że mężczyzna ma silne serce i płuca. Dla przykładu, palacze, 'sercowcy' i cukrzycy są bardziej bladzi, ponieważ posiadają mniej naczyń krwionośnych".

Wszystko to sprawia, że mężczyzna "kolorowy" cieszy się większą popularnością u płci pięknej, niż ten blady, czy wręcz szarawy. Wniosek? Jedz dużo warzyw i owoców, a twoja atrakcyjność w oczach płci pięknej wzrośnie - nawet jeśli niekoniecznie wyglądasz, jak David Hasselhoff...

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (126)