Męskie sprawyCo pić, by pozbyć się stresu?

Co pić, by pozbyć się stresu?

Co pić, by pozbyć się stresu?
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

11.06.2015 | aktual.: 27.12.2016 15:22

Zioła na ukojenie nerwów

Stan podwyższonego napięcia nerwowego jest nieodłącznym towarzyszem życia wielu współczesnych mężczyzn, prowadząc często do problemów ze snem, depresji, otyłości, cukrzycy czy problemów z sercem.

Często staramy się łagodzić go alkoholem lub rozmaitymi farmaceutykami. Może jednak warto wrócić do znacznie zdrowszych, naturalnych sposobów?

Kozłek lekarski

Masz problemy z zasypianiem? Często zmagasz się ze stanami napięcia nerwowego? Szukasz środka relaksującego i uspokajającego? Doceń właściwości kozłka lekarskiego, bardziej znanego jako waleriana. Badania naukowe wykazały, że składniki rośliny osłabiają stany niepokoju, uczucie strachu i zagrożenia, a nawet agresji. Mogą także zwiększać uwalnianie melatoniny, co sprzyja szybszemu zasypianiu.

Kozłek nie tylko redukuje nadpobudliwość nerwową, ale też wpływa na stan umysłu oraz wspomaga koncentrację. Pomaga w uporaniu się z innymi męskimi dolegliwościami, m.in. nadmierną potliwością czy nadciśnieniem.

Jak go stosować? Najprościej przygotować napar z ususzonego korzenia rośliny. Łyżeczkę suszu zalewamy filiżanką gorącej wody i zaparzamy pod przykryciem przez około kwadrans. Przecedzamy i pijemy 2-3 razy dziennie po posiłku, jednorazowo około jedną trzecią szklanki mikstury.

1 / 7

Żeń-szeń

Obraz
© Shutterstock.com

W tradycyjnej medycynie azjatyckiej od wieków uchodzi za roślinę magiczną, dlatego bywał cenniejszy niż złoto. Prawo do jego stosowania miał początkowo tylko cesarz i przedstawiciele najmożniejszych chińskich rodów.

Największym atutem korzenia żeń-szenia jest bardzo duże stężenie związków zwanych ginsenozydami, które skutecznie zwiększają wydolność organizmu i jego odporność na infekcje wirusowe czy bakteryjne. Wspomagają pamięć i koncentrację, a także mają pozytywny wpływ na układ nerwowy.

Badania naukowe potwierdziły wysoką skuteczność ginsenozydów w redukowaniu napięcia, uczucia niepokoju i tzw. stresu oksydacyjnego, który może wywoływać poważne schorzenia sercowo-naczyniowe.

Cenne związki mają także pozytywny wpływ na żywotność plemników, dlatego pośrednio przyczyniają się do poprawy płodności u mężczyzn. Wzmacniając również naszą ogólną witalność, żeń-szeń nieprzypadkowo jest uznawany za afrodyzjak i "dopalacz" dla mężczyzn skarżących się na spadek libido.

2 / 7

Rumianek

Obraz
© Shutterstock.com

Ta polna roślina o delikatnych białych kwiatach kryje w sobie niezwykłą moc. Bardzo cenił ją m.in. Dioskurides, jeden z najsłynniejszych starożytnych mędrców i autor słynnego opracowania "De materia medica", które opisywało lecznicze właściwości różnych produktów naturalnych. Rumianek zajmował tam bardzo znaczące miejsce.

Roślina wykazuje właściwości rozkurczające oraz uspakajające, dlatego jest zalecana mężczyznom zestresowanym, skarżącym się na "skołatane nerwy". To także bardzo skuteczny środek na bezsenność czy migreny.

Najlepszym sposobem jest picie rumiankowej "herbatki". Dobroczynne właściwości ma także rumiankowa kąpiel - oczyszcza skórę, dezynfekuje ją i łagodzi podrażnienia. Wykazuje również właściwości przeciwzapalne.

3 / 7

Melisa

Obraz
© Shutterstock.com

Aromatyczna roślina była uprawiana już dwa tysiące lat temu w krajach basenu Morza Śródziemnego. Melisę ceniono m.in. za świeży i przyjemny zapach. To zasługa organicznych związków chemicznych - terpenów oraz olejków eterycznych, które wykazują działanie uspakajające i poprawiające samopoczucie.

Melisa jest także świetnym remedium na zmęczenie, stres, stany lękowe, a nawet nastroje depresyjne, które dręczą wielu mężczyzn. Badania wykazały także skuteczność rośliny w walce z bezsennością.

Możemy ją spożywać pod postacią napoju (łyżeczkę suszonych liści lub dwie łyżeczki świeżych zalewany filiżanką wrzącej wody, w miarę potrzeby schładzamy i doprawiamy miodem lub cytryną), ale także dodawać do sałatek owocowych i warzywnych, masła ziołowego, sorbetów czy potraw z jajek. Melisa doda potrawom orzeźwiającego smaku, tak pożądanego w czasie gorącego lata.

4 / 7

Lawenda

Obraz
© Shutterstock.com

Pola porastające rośliną o charakterystycznych fioletowych kwiatach to krajobraz, który od razu kojarzy nam się z Prowansją. W tym francuskim regionie lawenda jest uprawiana od wieków, głównie ze względu na urzekający aromat oraz cenne dla zdrowia i urody właściwości.

Szczególnie godny polecenia jest olejek lawendowy. Jak wykazały badania naukowe, jego główne składniki - linalol i octan linalolu potrafią sprawnie obniżyć nadaktywność ośrodkowego układu nerwowego , w ten sposób ułatwiając np. zasypianie. Wystarczy zaaplikować kilka kropli olejku na poduszkę.

Naukowcy udowodnili również uspokajające działanie lawendowego wyciągu. Podczas eksperymentów u osób cierpiących na stany lękowe czy nadmierną nerwowość odnotowano znaczną poprawę samopoczucia. Zapis ich fal EKG wskazywał na osiągnięcie stanu fizycznego relaksu i poczucia komfortu. Świeże kwiaty lawendy można dodawać do sałatek i deserów. Suszone są świetną bazą orzeźwiającego napoju. Można go przyrządzić z dodatkiem melisy. Lawendowy olejek roztarty na czole i szyi potrafi ukoić ból głowy spowodowany zbyt długim przebywaniem na słońcu.

5 / 7

Chmiel

Obraz
© Shutterstock.com

Ta roślina większości mężczyzn kojarzy się tylko z jednym produktem. Jednak szyszki chmielu to nie tylko obowiązkowy składnik piwa.

Są także naturalną skarbnicą olejków eterycznych, garbników, flawonoidów, związków żywicowych i wielu innych cennych substancji, dlatego zaleca się je osobom mającym problemy z nadmiarem nerwów czy bezsennością. Jak stosować ten dar natury?

Łyżkę szyszek chmielowych (najlepiej świeżych, choć mogą być też suszone) zalewamy szklanką zimnej wody, wolno podgrzewamy aż do osiągnięcia stanu wrzenia i gotujemy na małym ogniu trzy minuty. Odstawiamy na kwadrans, przecedzamy, dosładzamy łyżeczką miodu (najlepiej lipowego) i pijemy kilka razy dziennie albo przed zaśnięciem. Dla wzmocnienia efektu do chmielowego naparu możemy dodać walerianę czy melisę.

6 / 7

Rozmaryn

Obraz
© Shutterstock.com

Roślina o pachnących i aromatycznych liściach pochodzi z regionu Morza Śródziemnego, gdzie od wieków uchodzi za znakomitą przyprawę do wielu potraw, zwłaszcza mięsnych.

Rozmaryn to bardzo bogate źródło olejków eterycznych i wielu cennych związków (m.in. unikalnej rozmarycyny), które pomagają w uporaniu się z nadmierną nerwowością, wyczerpaniem psychicznym, stanami depresyjnymi, problemami ze snem, a także migrenami i bólami głowy.

Najbardziej skutecznym produktem jest olejek rozmarynowy, który warto dodać np. do kąpieli. Można go również wykorzystać do aromaterapii, używając specjalnego kominka ze świeczką. Jej ciepło podgrzewa mieszankę około 5 kropli olejku i wody (musi być przegotowana i gorąca), co powoduje odparowanie aromatu i jego rozproszenie się w pomieszczeniu.

7 / 7

Dziurawiec

Obraz
© Shutterstock.com

Nasi przodkowie nazywali tę roślinę krwią Matki Boskiej, ponieważ kwiaty dziurawca po roztarciu wydzielają intensywnie czerwony sok. To zasługa organicznego związku chemicznego - hiperycyny, który wpływa na wzrost stężenia serotoniny w ośrodkowym układzie nerwowym, a w konsekwencji pomaga skutecznie uporać się z depresją czy pogorszeniem nastroju.

Hiperycyna jest jednak substancją nierozpuszczalną w wodzie, dlatego najskuteczniej działa w połączeniu z alkoholem lub tłuszczem.

Warto zatem profilaktycznie zażywać codziennie 1-2 łyżeczki nalewki z dziurawca albo wcierać w skórę czy dodawać do kąpieli olej z tej rośliny, który pomoże także w leczeniu stanów zapalnych skóry.

RAF

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)