6z12
Marian Krzaklewski
Za ikonę stylu uchodził też "Piękny Marian". Był przedstawiany jako "jeszcze bardziej nowoczesny od Kwaśniewskiego". Jednak ten przystojny brunet z nienaganną fryzurą również zaliczał modowe wpadki.
Miał skłonność do zakładania błyszczących, nieodpowiednich krawatów i jasnych szarych garniturów.
Tutaj widzimy go w kraciastej burej marynarce i swoim popisowym żółtym krawacie. Taki pasek, jak ten przewodniczącego Krzaklewskiego, był marzeniem każdego szóstoklasisty na równi z elektronicznym zegarkiem Casio. Na zdjęciu w towarzystwie Krzysztofa Piesiewicza.
Zobacz: Rzeczowo o modzie męskiej!Rzeczowo o modzie męskiej!