Cross training - trening idealny?

Ćwiczenia funkcjonalne są polecane osobom, które na co dzień korzystają tylko z jednej formy aktywności. Biegacze, którzy pokonują dziesiątki kilometrów tygodniowo, powinni od czasu do czasu przesiąść się na rower. Profesjonalni bokserzy chętnie natomiast kozłują piłkę pod koszem.

Manny Pacquiao, przygotowując się do walki z Floydem Mayweatherem przyznał, że w czasie treningu inspirował się inną sławą świata sportu. Chodziło o Koby'ego Bryanta, gwiazdę NBA, którego ruchy na boisku starał się naśladować Filipińczyk. Jak sam przyznał, trening koszykarski pomagał mu w poprawianiu ruchliwości, zwiększeniu siły mięśni nóg i zachowaniu stabilności. Co prawda majową walkę Pacquiao przegrał, ale nie dał się znokautować silnemu przeciwnikowi.

Cross training pobudza ciało i umysł

Dlaczego gwiazda boksu trenuje pod koszem? Odpowiedź znajdziemy w dwóch słowach - cross training, czyli trening funkcjonalny. Marianne Carter, dietetyczka i edukatorka zdrowotna, doradza na łamach "The News Journal", by naszą codzienną sportową aktywność przenieść na kolejny poziom - właśnie na poziom ćwiczeń funkcjonalnych. Po pierwsze warto przełamać rutynę w treningach. Dzięki temu nie tylko pozbędziemy się nudy, ale przede wszystkim uaktywnimy te partie mięśni, które przy uprawianiu tylko jednej dyscypliny nie miały szansy się rozwinąć. Np. biegając trzy razy w tygodniu, w dni pozatreningowe warto przesiąść się na rower, odwiedzić pływalnię, pograć w tenisa czy w koszykówkę.

Na jeszcze jeden istotny czynnik zwraca uwagę dr Robert S. Weiss na łamach "Westport News". Uważa on, że ćwiczenia funkcjonalne nie tylko poprawiają ogólną kondycję, wzmacniają zaniedbywane niekiedy partie mięśniowe, ale także zwiększają zadowolenie z uprawiania sportu. Np. biegaczom zaleca się jazdę na rowerze oraz pływanie (co wzmacnia m.in. ogólną kondycję i rozluźnia przepracowane w czasie biegania mięśnie).

Wystarczy drążek do podciągania i piłka lekarska

W niedawnych badaniach ankietowych nad trendami w sporcie amatorskim przeprowadzonych na stanowym uniwersytecie w Georgii, trening funkcjonalny (opisany tam jako functional fitness) został sklasyfikowany na 9. miejscu. Warto zauważyć, że znajduje się niemal nieprzerwanie w TOP10 światowych trendów fitness od 2007 r. Autorzy badania podkreślają, że functional fitness skupia się na zbudowaniu siły, balansu, koordynacji ruchowej i wytrzymałości, które przydają się w życiu codziennym.

Podciągania, przysiady, pompki - m.in. tego rodzaju proste ćwiczenia polecają eksperci Domyos Club. Do ich wykonywania nie potrzeba specjalistycznego sprzętu, wystarczą proste przyrządy jak piłki lekarskie, drążki do pociągania, taśmy czy obciążniki.

Ashley Borden, trenerka personalna gwiazd Hollywood (m.in. Christiny Aguilery czy Ryana Goslinga) zwraca uwagę, że nawet maratończyk lub inny wyczynowy sportowiec może nabawić się kontuzji, wykonując proste czynności domowe (np. podnosząc coś z podłogi). Tymczasem to właśnie ćwiczenia funkcjonalne pomagają w takim wytrenowaniu ciała, by było ono sprawne na co dzień - przy noszeniu ciężkich toreb z zakupami czy wkładaniu czegoś na wyższe półki w szafie. Borden wskazuje, że nawet tak prosta czynność, jak umieszczenie podręcznego bagażu na półce nad fotelami coraz częściej sprawia ludziom trudności lub jest wykonywana niewłaściwie, narażając ich na kontuzję lub przeciążenie mięśni pleców czy barków. Właśnie dla zapobiegania tego rodzaju sytuacjom wypracowano ćwiczenia funkcjonalne. Ich zadaniem jest uaktywnienie tych partii organizmu, które są zaniedbane przy całodziennym siedzeniu przed komputerem, i których późniejsza niewłaściwa praca może spowodować kontuzję.

Jay Cardiello, osobisty trener m.in. Jennifer Lopez i rapera 50 Centa uważa, że trening funkcjonalny wzmacnia siłę całego organizmu zamiast skupiać się na konkretnych partiach mięśni. Wielkość bicepsów w realnym świecie do niczego się nie przydaje. Przydaje się natomiast używanie ich w taki sposób, by bezpiecznie trzymać na rękach dziecko. Do takich i podobnych codziennych aktywności stworzono ćwiczenia cross training.