Czarna wdowa z Japonii. Wpadła dopiero po ósmej zbrodni

Na pierwszy rzut oka ciepła, starsza pani. W rzeczywistości wyrachowana morderczyni

W historii nie brakowało kobiet, które seryjnie uśmiercały swoich mężów oraz partnerów. Kierowały nimi różne motywy: pieniądze, obsesje, a czasami nawet chęć zdobycia sławy. Do grona tego dołączyła ostatnio niepozorna Chisako Kakehi z Japonii. 68-latka od 2014 r. przebywa w policyjnym areszcie i właśnie postawiono jej kolejne zarzuty, które oznaczają koniec jej niechlubnej "kariery". To dobra wiadomość dla wszystkich mężczyzn. Pani Kakehi już wcześniej została ochrzczona bowiem mianem "czarnej wdowy z Kioto" i okrzyknięta jedną z najbardziej niebezpiecznych kobiet na świecie. Policja twierdzi, że może ona odpowiadać za śmierć ośmiu z dziesięciu ostatnich partnerów. Media zwracają uwagę na jej wyrachowanie i każdorazowe doskonałe przygotowanie do zbrodni.

**[

CZYM RÓŻNIĄ SIĘ SERYJNE MORDERCZYNIE OD SERYJNYCH MORDERCÓW? ]( http://facet.wp.pl/czym-roznia-sie-seryjne-morderczynie-od-seryjnych-mordercow-6002209939928193g )* *[

ZOBACZ TEŻ: OSTATNIE SŁOWA 10 SERYJNYCH MORDERCÓW ]( http://facet.wp.pl/ostatnie-slowa-10-seryjnych-mordercow-6002210907841153g )**

Śledztwo w sprawie Chisako Kakehi prowadzone było od prawie dwóch lat. Przez bardzo długi czas nikomu nie udało się powiązać faktu, że mężczyźni, którzy byli blisko Japonki, dość szybko dokonywali żywota. Wszystko zmieniło się w grudniu 2013 r., po śmierci jej kolejnego męża. Zwłoki mężczyzny znaleziono w ich wspólnym domu w Kioto. Początkowo wydawało się, że zmarł z powodu ataku serca. Jak twierdzą osoby z otoczenia Chisako, perfekcyjnie odegrała ona rolę wdowy znajdującej się w głębokiej żałobie. W pewnym momencie sprawy zaczęły się wymykać Kakehi spod kontroli. Niektóre z przedstawianych przez nią wątków nie zgadzały się z pozostałymi. Policję dodatkowo zainteresował fakt, że 75-letni mężczyzna zmarł dokładnie miesiąc po zawarciu związku małżeńskiego, a kobieta odziedziczyła po nim niemałe pieniądze. Podczas dochodzenia w organizmie zmarłego odkryto ślady cyjanku. To oczywiście spowodowało, że śledczy z uwagą przyjrzeli się kobiecie oraz historii jej relacji z mężczyznami. Szybko wyszło na jaw, że miała
ona na koncie wiele związków, które kończyły się szybko śmiercią jej partnerów. Jak się okazało, pozostali mężczyźni również umierali najczęściej po podaniu trucizny. Japonka zazwyczaj stawała się jedyną spadkobierczynią ich majątków.

Gdy śledczy informowali ją o kolejnych odkryciach, kobieta zaprzeczała wszystkim sugestiom i doskonale odgrywała rolę zrozpaczonej kobiety. Ze łzami w oczach starała się też odpierać kolejne zarzuty. - Nie mam pojęcia, jak kogoś zabić - mówiła podczas przesłuchań. - Nie wiem, skąd pochodził cyjanek. Mam nadzieję, że wkrótce ktoś to wyjaśni.

Z miny niewiniątka musiała zrezygnować, gdy w jej domu zlokalizowano kryjówkę, w której przechowywała cyjanowodór. Obecnie trwa określanie motywów, ale z tym nie powinno być problemów. Wszystko wskazuje na to, że głównym impulsem był w każdym wypadku aspekt materialny - poinformował serwis "The Tokyo Reporter".

Z ulgą odetchnąć mogą teraz japońscy seniorzy, którzy korzystali z serwisów randkowych. Większość mężczyzn, których udało się jej usidlić, poznała bowiem za pośrednictwem sieci. Administratorzy jednej z takich stron internetowych twierdzą, że jej profil wskazywał na ciepłą i jednocześnie zaradną życiowo kobietę, której udało się przezwyciężyć wiele problemów. Wiadomo też, że wynajdowała sobie majętnych mężczyzn, którzy byli podatni na manipulację.

Wartość obecnego majątku "czarnej wdowy z Japonii", będącego oczywiście efektem jej zbrodniczej działalności, szacowany jest na 800 milionów jenów (ok. 25 milionów złotych).

(RC)

**[

CZYM RÓŻNIĄ SIĘ SERYJNE MORDERCZYNIE OD SERYJNYCH MORDERCÓW? ]( http://facet.wp.pl/czym-roznia-sie-seryjne-morderczynie-od-seryjnych-mordercow-6002209939928193g )* *[

ZOBACZ TEŻ: OSTATNIE SŁOWA 10 SERYJNYCH MORDERCÓW ]( http://facet.wp.pl/ostatnie-slowa-10-seryjnych-mordercow-6002210907841153g )**