Czarnoskóry Rambo terroryzuje Amerykę
None
* - Brutalność moich czynów będzie wysoka... Wydam niekonwencjonalną wojnę mundurowym z LAPD [Los Angeles Police Department - przyp. red]. Od tej pory zarówno na służbie, jak i poza, będziecie wieść życie ściganych ofiar... - pisze w swoim manifeście Chris Dorner, mściciel odtwarzający wydarzenia z filmu "Rambo: Pierwsza Krew". * - Chris dobrze wie, co robi - my go szkoliliśmy - miał powiedzieć w jednym z wywiadów szef departamentu policji w Los Angeles (LAPD), Charlie Beck. To stwierdzenie budzi wiele kontrowersji, szczególnie po wydarzeniach z ubiegłego czwartku, kiedy to policjanci z Hollywood ostrzelali ponad tuzinem pocisków szarego pickupa marki Nissan, odpowiadającego charakterystyce pojazdu Dornera. Dopiero później okazało się, że w środku znajdowały się dwie dostarczycielki gazet, jadące do pracy. Na szczęście skończyło się na powierzchownych ranach. Tego samego dnia ostrzelano innego Nissana, tym razem w mieście Torrance. Kierowca nie został ranny. Te wpadki i desperacja policjantów dowodzą
jedynie tego, z jak groźnym przeciwnikiem przyszło im się mierzyć. Bo Chris Dorner to nie jedynie owoc treningów policyjnych, a - podobnie jak jego idol, Rambo - "maszyna do zabijania" ukształtowana przez Marynarkę Wojenną USA (United States Navy). Dlatego też władze stanowe Los Angeles ustanowiły nagrodę w wysokości aż miliona dolarów za informacje o miejscu pobytu niebezpiecznego 33-latka...
MW/ PFi, facet.wp.pl