Czarująca siostra miłosierdzia
23.01.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:11
None
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?
Czarująca siostra miłosierdzia
Kto by pomyślał , że porucznik Borewicz obok niespotykanego intelektu, wybitnego „nosa”, niepodważalnego uroku osobistego ukrywa jeszcze jeden skarb.
Anna Cieślak, utalentowana polska aktorka, choć debiutowała na szklanym ekranie w mało ambitnej produkcji _ „Na dobre i na złe”_ (już sam tytuł wskazuje, że coś jest jednak nie tak z tym serialem) prawdziwe aktorskie szlify zdobywała na deskach krakowskiego teatru im Juliusza Słowackiego.
Laureatka prestiżowych konkursów i zdobywczyni nagród – najwięcej splendoru przyniosła jej rola w filmie „Masz na imię Justine”, za którą otrzymała wyróżnienia na festiwalach w Gdyni oraz w belgijskim Mons.
Mało kto wie, że owa nadzieja polskiej kinematografii to także bratanica Bronisława Cieślaka, słynnego porucznika Borewicza, polskiego Columbo, zatem czy można się dziwić, że z takimi korzeniami w życiu tej dziewczyny sukces goni sukces?