Uwaga!

Ta strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób dorosłych.

LudzieCzego boi się Architekt Pokoju, że konfiskuje hidżaby i każe golić brody?

Czego boi się Architekt Pokoju, że konfiskuje hidżaby i każe golić brody?

Czego boi się Architekt Pokoju, że konfiskuje hidżaby i każe golić brody?
Magdalena Drozdek

16.06.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:26

Konfiskuje hidżaby, każe golić brody.

Jakiś czas temu w szkołach ogłoszono nowy konkurs. Za najlepsze wypracowanie o "heroicznym życiu i czynach Lidera Narodu" przewidziano wspaniałe nagrody. Kolejny dzień z życia Koreańczyka z Północy? Nie tym razem. Tak Tadżykistan od małego uczy dzieci miłości i szacunku wobec prezydenta Emomaliego Rahmona.

Satrapa doskonale wie, jak budować kult swojej osoby. Obwołał się Liderem Narodu, a żonę, żeby nie wypadała przy nim gorzej, Liderką Wszystkich Kobiet. Konfiskuje hidżaby, każe golić brody. Mówi się, że po liście przebojów widać, która piosenkarka jest jego aktualną kochanką. Teraz ma realne szanse na to, by sprawować władzę dożywotnio.

W przeprowadzonym ostatnio referendum 94,5 proc. Tadżyków głosowało za zmianą konstytucji, która gwarantuje prezydentowi nietykalność. Będzie mógł kandydować nieskończoną liczbę razy. Zostawia sobie jednak drogę awaryjną. Zatwierdzono też jeszcze jedną, kluczową sprawę. Kandydat na prezydenta może mieć 30, a nie tak jak wcześniej 35 lat. Jeśli kadencja Emomaliego się skończy, władzę w kraju przejmie syn.

Wszystko, co robi, dzieje się tuż pod nosem światowych przywódców i organizacji.

1 / 4

Rozkochany ojciec narodu

Obraz
© Getty Images

Emomali Rahmon prowadzi wśród innych przywódców państw byłego Związku Radzieckiego pod względem liczby dzieci. Ma ich dziewięcioro: siedem córek i dwóch synów. Ich życie prywatne nadawałoby się na scenariusz telenoweli i to takiej, która mogłaby ciągnąć się przez kilkanaście sezonów.

Choć większość Tadżyków żyje w biedzie, jego rodziny to nie dotyczy. Córki latają na imprezy w Moskwie rządowymi samolotami, pod dyskoteki w Duszanbe podjeżdżają luksusowymi autami. Gdy nie imprezują, pracują w ministerstwach.

Jeszcze niedawno do jego syna, Rustama, przylatywały z kolei prostytutki z Rosji. Podobno organizował castingi dla modelek, a dziewczyny, które mu się nie spodobały, były wywożone do nocnych klubów w Turcji.

O życiu seksualnym prezydenta i jego syna wiedzą w kraju wszyscy, ale niewielu ma odwagę, by o tym publicznie wspominać. Emomali i Rustam mają słabość do kobiet. Kiedy Rustam dowiedział się o romansie ministra gospodarki z jego dziewczyną, zorganizował mu proces. Oligarchę oskarżono o poligamię, gwałt i wymuszanie aborcji na nastolatkach. Z kolei o tym, kto jest obecnie kochanką prezydenta, dowiedzieć można się z aktualnych list przebojów. Emomali uwielbia piosenkarki. Ostatnio na związku z prezydentem ogromną karierę zrobiła Nigina Amonkulova. Dostała od niego apartament w centrum stolicy, a rodzinie zapewniono lukratywne stanowiska w rządowych spółkach. Emomali równocześnie miał romans z jeszcze inną wokalistką, a w domu czekała na niego żona, Azizmo Asadullayeva.

2 / 4

Rahmon kontra kobiety

Obraz
© screen Youtube - nagranie z wesela Rustama Rahmona

Satrapa może mieć pełen harem kochanek, ale obywatelki kraju niespecjalnie go obchodzą. Obrońcy praw człowieka przyznają, że Tadżykistan to nie kraj dla płci pięknej. Jakiś czas temu Emomali zamienił Dzień Kobiet na Dzień Matki. Później skrytykował kobiety, które noszą hidżaby, bo kojarzą się z konserwatywnym islamem.

- Od czasów starożytnych nasze kobiety i dziewczęta mają wspaniałe suknie, nigdy nie nosiły czarnych strojów. W naszej tradycji ubrania w czarnym kolorze nie są mile widziane - stwierdził Rahmon.

Niedługo po jego wystąpieniu w państwowej telewizji wyemitowano dokument o prostytutkach w hidżabach. Przekaz był jasny. Kobiety, które się zakrywają, zarabiają więcej, a hidżab to strój prostytutek, żadna "normalna" kobieta nie powinna go zakładać. Następnego dnia milicja zaczęła zatrzymywać muzułmanki w strojach. Ściga się dziś także sprzedawców, którzy hidżaby sprzedają spod lady.

3 / 4

Zamach na lidera

Obraz
© Getty Images

- Tadżykistan należy do mnie - mówił wielokrotnie w mediach.

Rahmon doszedł do władzy w 1994 roku. Walczył ze zbrojnymi ruchami opozycyjnymi, czym zaskarbił sobie głosy poparcia w społeczeństwie. Nie musiało minąć wiele czasu od wyborów, by zaczął zmieniać konstytucję. Teraz panicznie boi się, że opozycja islamska, którą kilkanaście lat temu udało mu się stłumić, znów powstanie przeciwko niemu. Złośliwi mówią, że od lat dręczy go jeden sen, że społeczeństwo zbuntuje się, a pomogą mu w tym prorocy. Wszystkie religijne wydarzenia marginalizuje. Uroczystości i ograniczanie ich rozmachu mają mu pomóc utrzymać władzę.

Jak każdy dyktator ma jednak swoich wrogów. Próbowano go zabić kilka razy. W maju tego roku zapadł wyrok w sprawie pary, która planowała zamach na Rahmona. Sąd w Duszanbe skazał mężczyznę na 10 lat więzienia, kobietę na 8,5.

4 / 4

Absurdy władzy

Obraz
© Getty Images

Emomali Rahmon buduje kult swojej osoby na każdej możliwej płaszczyźnie.

W 2007 roku ogłosił, że postanowił zmienić swoje nazwisko z rosyjsko brzmiącego "Rahmonow" na "Rahmon" i wezwał swoich rodaków do pójścia w jego ślady. Część mieszkańców posłuchała prezydenta i zmieniła swoje rosyjskie nazwiska na tadżyckie odpowiedniki.

Ciekawe wydają się też jego próby rozwiązania finansowych problemów kraju. Jednym z nich ma być zakaz wyprawiania hucznych wesel pod groźbą grzywny. Ustawa o "uporządkowaniu tradycji, uroczystości i obrzędów" wprowadziła ścisłe limity na dopuszczalną liczbę gości uczestniczących w weselach, pogrzebach, świętach narodowych i obrzędach religijnych. Jak przeczytać można w oficjalnych komunikatach rządowych, państwo zaoszczędziło w ten sposób ponad 1 mld dolarów.

Tadżycki rząd dba o młode pary także przed ślubem. Pracownicy urzędów stanu cywilnego nalegają, by pary przed zawarciem związku małżeńskiego poddawały się obowiązkowym badaniom lekarskim. Mają one wykryć m.in. choroby weneryczne, HIV czy żółtaczkę typu C. - Jeżeli takie choroby zostaną wykryte, zrobimy wszystko, by odwieść parę od małżeństwa - mówią urzędnicy. Również z inicjatywy Rahmona zakazano czarów i wróżb. Od 2008 roku traktowane jest to jako wykroczenie, za które można odsiedzieć w więzieniu 7 lat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)