Czego NIE robić
W żaden sposób jednak takie podejście nie gwarantuje powodzenia, jest wręcz oklepane i może się spotkać z rozczarowaniem po stronie kobiety.
Do tego warto zauważyć, że najgorszy efekt tego typu gadka daje w połączeniu z pokazywaniem jakiej to pokaźnej zawartości portfela się nie ma (oczywiście w przypadku wartościowych kobiet, nie mówimy o tych poszukujących sponsorów, bo takie to każdy najchętniej ominąłby szerokim łukiem).
Przesadą są w tym wypadku wszelkie zagadnięcia w rodzaju „kolor twoich oczu przypomina mi kolor mojego Porshe”. Popisywanie się odstrasza kobiety, na dodatek pokazuje, że mężczyzna nie jest tak pewny siebie i musi sobie dodawać.
Tu się jednak rodzi pewna wątpliwość, gdyż z jednej strony przechwałki nigdy nie były pozytywnie odbierane, z drugiej natomiast przesadna skromność też nie jest wskazana. Najlepszą receptą zdaje się być tak zwany „arystotelesowski złoty środek”.
Zobacz również
* Kaliber, czy długość lufy? Kaliber, czy długość lufy?*
*Niemcy najgorsi w łóżkuNiemcy najgorsi w łóżku*