Trwa ładowanie...
17-12-2008 11:36

Czego nie wiemy o samotnych ojcach

Czego nie wiemy o samotnych ojcachŹródło: Jupiterimages
d4g5qvk
d4g5qvk

„Tato, a gdzie jest mamusia?” – takie słowa prędzej czy później usłyszy facet, który sam wychowuje dziecko. Temat tabu, czyli ojcowie samotnie wychowujący dzieci, czego o nich nie wiemy?

Wiele słyszy się o matkach, które samotnie wychowują dzieci. Nie da się ukryć, że jest ich bardzo dużo. Ojcowie przeważnie uchylają się od obowiązku i uciekają od odpowiedzialności, w najgorszym dla nich wypadku płacą alimenty. Jesteśmy uczuleni na brak wrażliwości w facetach, uczuć wobec własnych dzieci i tego niesamowitego braku poczucia ojcostwa.

Tymczasem mało kto mówi o mężczyznach, których z dzieckiem zostawiły kobiety, bądź o takich, którzy wręcz walczyli w sądzie o przyznanie opieki nad dzieckiem. Bycie samotnie wychowującym dziecko ojcem jest bardzo trudne, kto wie, może nawet trudniejsze niż bycie samotną matką…

Wielu z nas wspominając dzieciństwo rolę taty kojarzy sobie z kimś kto spełnia pewną misję. Utrzymuje rodzinę, dyktuje pewne warunki, wydaje postanowienia, zapewnia bezpieczeństwo. Tata to taka osłona przed przeciwnościami, ale także ktoś kto zawsze jest gdzieś obok… Fantastycznie wypełnia zadania do spełnienia których się poczuwa, ale rzadko kiedy daje coś więcej, coś spontanicznego, coś od siebie.

Ojcowie z natury są mało „wylewni” jeżeli chodzi o sferę uczuciową. Między dziećmi, a nimi tworzy się pewien dystans. Nie oznacza to, że faceci nie kochają, ale swoje uczucia okazują w troszkę inny sposób. W większości przypadków ograniczają się do okazywania miłości poprzez czyny – zapewnienie środków do życia, zakup zabawki dla dziecka, wycieczka, wspólne reperowanie roweru czy wędkowanie.

d4g5qvk

Nie można umniejszać roli ojca wobec znaczenia matki! Oboje rodzice są tak samo ważni. Na przestrzeni wielu lat wiem, że płeć piękna jest w stanie znieść bardzo wiele przeciwności. Samodzielne wychowanie dziecka, choć trudne – jest możliwe. Wyobraźmy sobie jednak, że taka sytuacja przytrafia się mężczyźnie. A staje się tak coraz częściej…

Kobieta odchodzi z innym, wyjeżdża za granicę, porzuca dziecko, a ojciec z racji tego, że poczuwa się do obowiązku – podejmuje nad nim opiekę. W takich okolicznościach początki bywają bardzo trudne, faceci rzadko kiedy przystosowani są do przewijania pieluch, gotowania obiadków, prania, prasowania, utrzymywania się, zapewnienia odpowiedniej edukacji.

W pełnych rodzinach takie czynności wykonuje przeważnie kobieta. Mężczyzna na początku nie musi sobie z tym radzić, jedno jest pewne: jego duma każe mu stanąć na wysokości zadania. Podejmuje więc zadanie i przeciwstawia się trudnościom jakie zgotował mu los.

Wiele jest Domów Samotnej Matki, ale o miejscu gdzie może znaleźć pomoc samotnie wychowujący ojciec raczej nie słychać. Istnieją fora gdzie tacy faceci chcą się zjednoczyć i walczyć o więcej praw, ale przeważnie nie mają większego odzewu. Dlaczego?

d4g5qvk

Większość takich przypadków to faceci, którzy nie wierzą w to, że coś im się należy, że mają o co walczyć… Przez czas, który spędzili już ze swoimi dziećmi, zdążyli się przyzwyczaić do innej roli, odmiennych niż dotychczas zadań.

Są dumni ze swoich dzieci, z postępów jakie robią. Chodzą na przedstawienia swoich córek, na mecze synów. Uczą jak godnie żyć, stwarzają atmosferę ciepła i miłości i nareszcie zauważyli, że potrafią się otworzyć. W każdym facecie drzemią niesamowite pokłady emocji i uczuć. Teraz nauczył się je odpowiednio przelewać na dziecko. Odrzucił pośrednie okazywanie uczuć i pozwolił sobie na okazywanie miłości, ciepła, wrażliwości…

Problemem są sytuacje, w których ojciec musi dziecku, które straciło mamę odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?”. Potomek jest ciekawy dlaczego mama odeszła, gdzie jest, inni koledzy i koleżanki mają przecież oboje rodziców...

d4g5qvk

Wówczas ojcowie (podobnie zresztą samotne matki) stają przed bardzo trudnym zadaniem. Muszą wyczuć czy to, aby odpowiedni moment na taką rozmowę, co mają powiedzieć, czy zawsze prawda jest najlepszym rozwiązaniem. W jakim świetle przedstawić kobietę, która urodziła ten cud? Czy warto jest oczerniać matkę, czy pozostawić pozytywny obraz w świadomości dziecka?

Tyle pytań, a tak trudna jednoznaczna odpowiedź. Mężczyzna ma trochę więcej dystansu do tej sprawy, ale to nie zmienia faktu, że zastanawia się nad jej rozwiązaniem. Chce, aby każdy nowy dzień w życiu jego dziecka był pełen miłości i, aby nigdy nie odczuł braku, który ewidentnie mu doskwiera. Marzy o przyszłości swojego dziecka, takiej która zapewni szczęście potomkowi. Myśli o tym, czy to, że wychowywał się bez matki znacząco wpłynie na jego psychikę, sposób zachowywania, nawyków czy późniejszego podejścia do kobiet, związku.

Zdarzają się przypadki, w których samotni ojcowie szukają sobie partnerki, by zapewnić swojemu dziecku pełny model rodziny. Ponadto nie radzą sobie z natłokiem obowiązków i chcą, aby w spełnianiu codziennych obowiązków uzupełniła ich kobieta.

d4g5qvk

Tacy faceci mimo wszystko już nigdy nie oddają pełnej kontroli w ręce kobiet. Nie pozwalają na całkowitą ingerencję w sprawy domu, dziecka czy nawet całej rodziny.Mieli już niemiłe doświadczenia i boją się kolejnego rozczarowania… Jednak sam fakt, że facet decyduje się na kolejną partnerkę – to już powód do pochwały, oczywiście jeżeli decyduje się na ten krok ze względu na dobro dziecka.

Nie chce tutaj udowadniać, że faceci mają gorzej, że samotne matki mają lekko. Nie, ponieważ tak nie jest. Cała sytuacja i tak najgorzej odbija się na dziecku. I mimo, że więcej jest samotnych matek, a bynajmniej więcej się o nich mówi uważam, że nie można pomijać męskich przypadków. To nie może być temat tabu, warto mówić o takich sytuacjach. Być może po to, aby udowodnić, że tacy faceci zasługują w naszych oczach na podziw, wsparcie i uznanie.

Jakie jest wasze stanowisko wobec takiej sytuacji? Sytuacji, w której zostajecie sami z dziećmi i musicie uporać się z resztą nowego życia.

d4g5qvk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g5qvk