Trwa ładowanie...
31-07-2009 11:54

Czemu nie grają?

Czemu nie grają?Źródło: Jupiterimages
d2ifkpv
d2ifkpv

Czemu kobiety (poza nielicznymi wyjątkami) nie grają na komputerze? To pytanie spędza sen z oczu wielu facetów. A tymczasem odpowiedź okazuje się banalnie prosta – nie grają bo nie mają czasu.

Podczas gdy każdy szanujący się mężczyzna potrafi wygospodarować w ciągu dnia chociaż godzinkę, czy dwie na relaksującą sesję z ulubioną wirtualną rozgrywką, kobietom podobna sztuczka nie wychodzi. Do takiego wniosku doszli niedawno badacze z Uniwersytetu Stanowego Michigan. Ich zdaniem kobiety po prostu są zbyt zajęte.

Naukowcy przebadali prawie 300 studentów i studentek. Okazało się, że te ostatnie w ciągu tygodnia poświęcają o 16 godzin więcej na naukę i pracę niż ich koledzy. Natomiast ilość czasu uznanego za wolny w przypadku studentów wynosi 9 godzin tygodniowo, co jest wynikiem ponad dwa razy lepszym, niż wśród studentek. Co najciekawsze jednak – pomimo tego, że podczas gdy studentki poświęcały się pracy i nauce, studenci grali na komputerze – nie odbijało się to absolutnie na różnicach w skali ocen obu płci.

Co to może oznaczać? Z naszej, męskiej perspektywy badania dowodzą, że jakiekolwiek spinanie się w kontekście nauki czy pracy jest kompletnie bezsensowne i bezowocne. Dokładnie jak w tej bajce o świerszczu – bumelancie i pracowitej mróweczce: świerszcz całe lato pogrywał na skrzypeczkach, a mróweczka pracowicie zbierała ziarnko do ziarnka w swojej spiżarce. I za każdym razem przechodząc obok świerszcza zerkała na niego na poły z zazdrością, na poły z pogardą. A potem przyszła zima, świerszcz dostał atrakcyjny angaż i wyjechał na tournee. A mrówkę ktoś rozdeptał.

Z drugiej strony jak się dziwić wiecznemu brakowi czasu, jeśli kobiety ze zwykłej wizyty w toalecie potrafią zrobić dwudziestominutowy rytuał. Nie wspominając już o takich rzeczach, jak zakupy, czy szykowanie się do wyjścia. Każda z tych czynności to czasowo równowartość przynajmniej kilku leveli w najpopularniejszych strzelankach.

Na obronę pań musimy jednak przyznać, że jest przynajmniej jedna gra, w którą płeć piękna gra bardzo chętnie. I wcale nie chodzi o The Sims, ale o… grę wstępną. Pamiętajmy panowie, że w tym przypadku oczywiście pośpiech jest absolutnie niewskazany. Bez względu na level.

(eMPi, Kabron)

d2ifkpv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ifkpv