Czerwony magnes na baby
Mówi się, że faceci nie znają się na modzie i... być może jest to prawdą. Duża część mężczyzn nie potrafi rozróżniać kolorów, a przynajmniej tych wykraczających poza model RGB. Natomiast slim fit, regular fit, krój, deseń, czy kontrast to dla nas pojęcia zupełnie abstrakcyjne. I dobrze! Według najnowszych badań naukowców, wcale nie trzeba być obeznanym w najnowszych, ani nawet podstawowych trendach, żeby podobać się dziewczynom. Wystarczy trochę czerwieni...
Kolor czerwony to miłość, pasja, silne i skrajne emocje. To kolor zdecydowany, przeznaczony dla pewnych siebie ludzi, którzy wiedzą, czego chcą. Nie bez kozery najpiękniejsze sportowe auta pokryte są ognistą czerwienią, zaś w reklamach eksponuje się wszelkie jej odcienie, które mają zmotywować klienta do działania. Ale czerwień to również kolor, który znakomicie podkreśla kobiece piękno. To właśnie dama w czerwieni zawładnęła sercem Chrisa de Burgha na tyle, że muzyk skomponował o niej swój bodaj najbardziej znany utwór.
Seksowne vampy, uwodzicielskie divy, kontrowersyjne celebrytki, wszystkie one znają i doceniają moc koloru rewolucji. Nie od dziś wiadomo, że kobieta skąpana w czerwieni działa na męską wyobraźnię, jak nic innego na świecie. Co ciekawe, okazuje się, że facet odziany w krwistoczerwone polo również potrafi wryć się mocniej w podświadomość obserwatorek, tym samym maksymalizując swoje szanse na udany podryw. "Choć powszechnie sądzi się, że czerwień to seksowny kolor dla kobiet, nasze odkrycie wyraźnie pokazuje, że istnieje również związek pomiędzy kolorem, a atrakcyjnością fizyczną mężczyzny", twierdzi profesor Andrew Elliot z Uniwersytetu w Rochester.
Na łamach "Journal of Experimental Psychology", opublikowano ostatnio wyniki badania, angażującego trzydzieści dwie kobiety. Panie podano serii testów. W pierwszym eksperymencie, przedstawiono im serię czarno białych zdjęć, ukazujących mężczyzn w koszulkach polo. Uczestniczki miały ocenić (w dziewięciostopniowej skali) m.in. jak bardzo dana osoba jest atrakcyjna, czy przyjemnie się na nią patrzy oraz czy w razie spotkania twarzą w twarz respondentka byłaby nią zainteresowana. Następnie kobietom rozdano drugi zestaw fotografii - tych samych mężczyzn, również przedstawionych w monochromie, jednak z dodaną "czerwoną otoczką w tle". Okazało się, że czerwień wzbogaca atrakcyjność modela średnio o co najmniej 1 punkt.
Drugi eksperyment obejmował grupę 55 kobiet, których percepcję męskiej atrakcyjności przez pryzmat kolorów zbadano również za pomocą fotografii. Paniom zademonstrowano dwa zdjęcia tego samego mężczyzny - jedno w zielonym, drugie w czerwonym polo. Dzięki wiedzy zgromadzonej w toku pierwszego badania, w tym przypadku naukowcy przyjęli ze spokojem rezultaty, które wyraźnie potwierdzały, że facet w czerwieni faktycznie jest bardziej pociągający dla płci przeciwnej. Dodatkowo, kobiety miały wskazać w którym wydaniu, mężczyzna z fotografii miałby większe szansę na seks z nimi. I znowu, czerwone polo odnotowało znaczącą przewagę.
Według zapewnień naukowców, mimo iż znaczenie kolorów różni się w zależności od miejsca geograficznego (w Chinach czerwony to szczęście, sukces, honor; w Afryce czerwień utożsamiana jest ze zdrowiem, zaś w Japonii z bohaterstwem), w każdym z nich kobiety patrzą przychylniej na adoratorów odzianych właśnie w szaty maźnięte czerwienią. Co to oznacza? Przekaz naukowców wydaje się być prosty: chcesz mieć szczęście w miłości? Noś się na czerwono! A Twoi koledzy w błękicie zzielenieją z zazdrości...