CiekawostkiCzęściej śnią o Freddym Kruegerze

Częściej śnią o Freddym Kruegerze

Kiedy ty słodko śpisz, śniąc o namiętnych figlach z trzema pielęgniarkami, twojej partnerce prawdopodobnie śni się właśnie koszmar. W tym koszmarze najpierw ktoś ją zabić, potem grozi odejściem, a na koniec wprawia w zakłopotanie. I wtedy budzi się z krzykiem.

Częściej śnią o Freddym Kruegerze
Źródło zdjęć: © Copyright: New Line Cinema

Badania angielskich naukowców dowodzą, że kobiety znacznie częściej mają koszmarne sny, niż mężczyźni. Zdaniem naukowców dzieje się tak dlatego, że panie nie potrafią przed snem „zresetować” swoich emocji, a wszystkie lęki i obawy przenoszą w objęcia Morfeusza.

Wyniki badań, które opublikował „Daily Telegraph”, pochodzą z University of the West of England w Bristolu, gdzie naukowcy przeprowadzili serię badań na prawie dwustu studentach-ochotnikach. Badanych pytano między innymi o to, co śni się im najczęściej. Okazało się, że regularne koszmary nękają 19 procent mężczyzn i aż 34 procent kobiet. Jednocześnie te same badania wykazały, że kobiety o wiele rzadziej śnią sny erotyczne, niż mężczyźni.

Psycholog Jennifer Parker, która podsumowywała wyniki badań, jest zdania, że kobiety nie tylko mają więcej koszmarów, ale również przeżywają je intensywniej. Co ciekawe – kobiece koszmary zazwyczaj dotyczą trzech sytuacji: pierwsza to zagrożenie życia, druga wiąże się z utratą partnera, a w trzeciej bohaterka wprawiana jest w zakłopotanie.

Nas osobiście najbardziej zastanawia właśnie ta trzecia kategoria koszmaru. Bo o ile rozumiemy, że powodem do zrywania się z wrzaskiem w środku nocy może być krwawa rzeź, albo nagła strata bliskiej osoby, to w przypadku „zakłopotania” wydaje nam się to całkiem niezrozumiałe. Może dlatego, że u nas senne zakłopotanie kończy się zazwyczaj przewróceniem na drugi bok.

Swoją drogą wynika z tego, że najbardziej przerażająca kobieca senna historia to taka, w której Freddy Krueger goni bohaterkę po Ulicy Wiązów tylko po to, by powiedzieć jej, że „między nimi wszystko skończone”. A kiedy ona ze łzami w oczach pyta: „dlaczego?”, Freddy spogląda z politowaniem, wyciąga oskarżycielsko jeden ze swoich szponów i mówi: „amarantowa szminka do turkusowej garsonki”.

(eMPi, Kabron)

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (16)