Wczoraj w popularnym talk-show Ewy Drzyzgi wystąpił Dennis Avner, okrzyknięty najbardziej zmodyfikowanym człowiekiem świata. Dennis woli imię Stalking Cat (Tropiący Kot) , które bardziej pasuje do jego obecnego wyglądu. Dennis poddał się wielu zabiegom by wyglądać jak ukochane przez siebie zwierze – Tygrys.
Wpisany do Księgi Rekordów Guinessa Dennis posiada również ogon, który przyczepia do pleców. Ten niezwykły wynalazek reaguje na ruchy nóg Denisa, wijąc się kiedy idzie.
Specjalne doczepiane wąsy, wydłużone kły i soczewki kontaktowe sprawiają, że Tropiący Kot w istocie przypomina tygrysa.
Modyfikacje ciała to temat, który niezmiennie budzi kontrowersje. Ludzie, którzy poddają się zabiegom takim jak wszczepianie pod skórę implantów, tatuowanie czy kolczykowanie budzą u wielu mieszane uczucia.
Z jednej strony – Czemu nie, przecież to jego życie! Z drugiej – Co to za dziwadło, niech do mnie nie podchodzi!
Całkiem normalne reakcje na widok tak przeobrażonego pana. Nie trzeba jednak się oburzać i unosić niesmakiem, w końcu tacy ludzie sprawiają, że nasz dzień wygląda trochę mniej monotonnie.
Kto by nie chciał zobaczyć takiego Człowieka Kota idącego po ulicy, wywijając długim, tygrysim ogonem lub łowiącego ryby w dziale owoców morza, w hipermarkecie? Świetny akcent na nudny dzień.