Czy faceci lubią kobiety w szpilkach?

Do dziś widok zgrabnej nogi w szpilkach wywołuje duże emocje i budzi pożądanie

W powszechnej opinii mężczyźni uwielbiają widok pań w szpilkach, które dodają niewieściej nodze zgrabności i powabu. Jednak nie dla każdego faceta są one fetyszem.

Podobno pierwszą użytkowniczką butów na wysokim obcasie była Katarzyna Medycejska, która jako 14-latka poślubiła Henryka de Valois, późniejszego króla Francji Henryka II. Młoda dziewczyna chciała sprawiać wrażenie bardziej dorosłej, dlatego na ceremonię założyła podwyższane obuwie. Cel osiągnęła, małżonek tak zachwycił się tym rozwiązaniem, że podobno... sam zaczął nosić buty na obcasie. Także kolejni francuscy władcy lubili dodawać sobie centymetrów.

Przez następnie wieki wysokie buty stały się wśród mężczyzn jednym z ulubionych elementów damskiej garderoby. Do dziś widok zgrabnej nogi w szpilkach wywołuje duże emocje i budzi pożądanie. Dlaczego? Zastanawiają się nad tym nawet naukowcy.

Na przykład badacze z uniwersytetu w Portsmouth sfilmowali kilkanaście młodych kobiet, które chodziły po bieżni - najpierw w butach na szpilkach, a później płaskim obcasie. Nagranie pokazano damsko-męskiej grupie. Większość uznała, że bardziej atrakcyjne były panie maszerujące na wysokich obcasach. - Mogą one uwydatniać specyficzne, zmysłowe cechy kobiecego chodu, które niejednokrotnie podniecają mężczyzn, a panie wyczulają na swoje potencjalne rywalki - uznali naukowcy.

Do ciekawych wniosków doszli również badacze z francuskiego Uniwersytetu de Bretagne-Sud. Sprawdzili, jak reagują mężczyźni na proszącą o pomoc kobietę, która najpierw nosiła buty na wysokim, a później płaskim obcasie.

Co się okazało? Faceci zdecydowanie częściej reagowali na prośby pani w szpilkach. Specjaliści nie potrafili jednak wytłumaczyć przyczyny takich zachowań. Najczęściej sugerowano, że chodzi o wrażenie bezbronności, wywoływane w przypadku kobiet na wysokim obcasie.

Taką opinię potwierdza wpis Rafała, autora bloga "Kalejdoskop biegacza". - W kobiecych szpilkach pojawia się coś niepewnego. Kobieta nieporadnie stąpa po ziemi, sprawia wrażenie bezradnej niewiasty, wygląda na bezbronną i potrzebującą pomocy i wsparcia. My samce alfa tylko na to czekamy. Pragniemy by nieporadnej kobiecie podać rękę, żeby mogła oprzeć się na naszym ramieniu. Bo my samce chcemy poczuć się potrzebni jak bohaterowie i dżentelmeni. Szpilki tworzą w męskiej podświadomości element nieporadnej, bezbronnej kobiety a mężczyzna chce sprostać temu wyzwaniu, chce jak bohater stać u boku kobiety, pragnie podbudować swoje ego i dać poczucie bezpieczeństwa kobiecie - tłumaczy bloger.

Męska fascynacja szpilkami ma także charakter czysto seksualny. Nieprzypadkowo za jeden z najpowszechniejszych fetyszy uchodzi altocalciphilia, czyli zamiłowanie do butów na wysokim obcasie.

Może przejawiać się rozmaitymi zachowaniami. Niektórych facetów podnieca widok kobiety w szpilkach i uwielbiają, gdy partnerka nosi je w czasie łóżkowych igraszek.

Inni ekscytują się, gdy zakładają takie buty na własne stopy. Nie brakuje mężczyzn, którym ciśnienie podnosi dopiero dotyk wysokich obcasów (potrafią je pieścić, lizać, a nawet wykorzystywać do masturbacji).

Buty na wysokim obcasie niewątpliwie potrafią rozpalać emocje wśród facetów, jednak - wbrew pozorom - nie u wszystkich. Potwierdzili to niedawno naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu Northumbria, którzy badali reakcje 400 mężczyzn, obserwujących przechadzające się kobiety. Jak się okazało większość nie dostrzegała różnicy między paniami w szpilkach, tenisówkach czy baletkach. Zamiast patrzeć na stopy, znacznie częściej zwracali uwagę kolor włosów czy ładny biust.

Niekiedy szpilki na kobiecych nogach mogą wywołać efekt odwrotny od zamierzonego. - Niektórym dziewczynom wydaje się, że wystarczy założyć buty na wysokim obcasie, by od razu zawrócić wszystkim w głowie. Tymczasem nie ma nic bardziej groteskowego niż kobieta, która nie potrafi chodzić w szpilkach z gracją. Człapanie i nienaturalne ruchy są zdecydowanie aseksualne, co często możemy zobaczyć na naszych ulicach - przekonuje Dawid, uczestnik dyskusji na jednym z internetowych forów.

Czasami buty na wysokim obcasie działają deprymująco na mężczyzn. Szczególnie niskich, dla których wzrost bywa powodem do poważnych kompleksów. -Kiedyś spotykałem się z dziewczyną o głowę wyższą od mnie. Gdy poszliśmy na wesele, założyła tak wielkie szpilki, że wyglądałem przy niej jak dużo młodszy brat. Podczas tańca budziliśmy ogólną wesołość. To był koszmar - wspomina Marcin.

Rafał Natorski /PFi, facet.wp.pl