Znajomość z ofiarami
Różnica trzecia: kobiety morderczynie często doskonale znają swoje ofiary: pracują z nimi lub dla nich, opiekują się nimi jako pielęgniarki lub nianie, a na ich śmierci mogą w jakiś sposób skorzystać. Mężczyźni przeważnie zabijają zupełnie obce sobie, przypadkowe osoby.
Przykładem może być widoczna na zdjęciu obok Belle Gunness. Najpierw w tajemniczych okolicznościach zginął jej pierwszy mąż. Kolejny zmarł, kiedy "przypadkiem" spadła na niego z półki siekiera. Przez tę samą siekierę życie stracili kolejni mężczyźni, którzy przyjeżdżali do domu pani Gunness w odpowiedzi na jej ogłoszenia matrymonialne (zawsze prosiła, by mieli przy sobie trochę gotówki). Kiedy w końcu w 1908 roku jej dom spłonął, a wraz z nim ona sama i trójka jej dzieci, policjanci odnaleźli w chlewiku Belle szczątki... 28 mężczyzn.