Depresja może być związana z nadmiernym spożyciem alkoholu
U osób, które mają problem z nadużywaniem alkoholu, nasilenie objawów depresji często jest bezpośrednim skutkiem intensywnego picia - wynika z badań, które publikuje pismo "Journal of Studies on Alcohol and Drugs".
Wcześniejsze obserwacje wskazywały, że konsumpcja dużych ilości alkoholu może stymulować wystąpienie epizodu depresji. Jednak wielu lekarzy nie zdaje sobie z tego sprawy, podkreśla główny autor najnowszej pracy dr Marc A. Schuckit z University of California w San Diego.
Zespół dr. Schuckit przez 30 lat śledził stan zdrowia 400 mężczyzn, z których połowa miała podwyższone ryzyko problemów alkoholowych ze względu na alkoholizm u ojca. Na początku badań panowie mieli po 18 lat.
W ciągu trzech dekad u około 41 proc. mężczyzn, których ojciec był alkoholikiem, stwierdzono uzależnienie od alkoholu lub jego nadużywanie. U 20 proc. panów co najmniej raz ujawniła się depresja, przy czym u mężczyzn z problemem alkoholowym niemal jedna trzecia epizodów depresyjnych miała związek z intensywną konsumpcją alkoholu.
Jak przypominają naukowcy, panuje pogląd, że niektóre osoby przesadzają z alkoholem z powodu depresji i faktycznie czasami jest to prawda. Jednak zespół dr Schuckita nie znalazł dowodów potwierdzających, że ludzie, u których w przeszłości występowała depresja, są bardziej zagrożeni problemami alkoholowymi w przyszłości.
- Jeśli jesteś alkoholikiem, to będziesz mieć duży problem z zaburzeniami nastroju. I możesz próbować się tłumaczyć: "Cóż, piję dużo ponieważ mam depresję". Być może masz rację, ale jeszcze bardziej prawdopodobne jest, że cierpisz z powodu depresji, ponieważ za dużo pijesz - komentuje dr Schuckit.
Jego zdaniem, lekarze powinni brać pod uwagę problemy alkoholowe jako potencjalną przyczynę wystąpienia objawów depresji u pacjenta, zamiast po prostu "sięgać po bloczek z receptami i zapisywać lek przeciw depresji".
Jak ocenia badacz, jest to bardzo ważne, ponieważ - mimo podobieństwa objawów - osoby z depresją, która jest spowodowana intensywnym piciem, mają inne rokowania i powinny być leczone inaczej niż pacjenci z depresją niemającą nic wspólnego z problemem alkoholowym. Jeśli alkohol jest przyczyną depresji, to rzadko trzeba stosować leki przeciwdepresyjne, a ona sama minie najprawdopodobniej w ciągu kilku tygodni abstynencji, ocenia badacz. (PAP)
jjj/ula/ijuh