Depresja poporodowa - coraz większy problem mężczyzn
Depresja poporodowa nie jest wyłącznie problemem kobiet - twierdzą naukowcy. Coraz częściej dopada też młodych ojców. Niektórzy eksperci uważają, że konieczne jest opracowanie nowych terapii, ukierunkowanych na potrzeby mężczyzn, którzy po narodzinach potomstwa cierpią z powodu zaburzeń nastroju.
29.10.2014 | aktual.: 04.11.2014 10:42
Najnowsze badania pokazały, że coraz więcej mężczyzn może cierpieć z powodu epizodów depresyjnych, które pojawiają się w krótkim czasie po narodzinach potomstwa. Problem ten oczywiście nie jest tak częsty jak u świeżo upieczonych mam. Jest jednak na tyle poważny, by zacząć o nim głośno mówić i rozpocząć poszukiwania metod, które pozwoliłyby dostarczać panom fachową pomoc w razie potrzeby.
Badania przeprowadzone przez organizację 4Children wykazały, że nawet co trzecia kobieta może doświadczać objawów wskazujących na występowanie u niej depresji poporodowej. Niektórzy eksperci jeszcze do niedawna negowali możliwość wystąpienia podobnego zespołu symptomów u mężczyzn. Kwestia męskiej depresji poporodowej została postawiona w zupełnie nowym świetle dzięki badaniom przeprowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Wynika z nich, że syndrom ten może stanowić problem dla co dwudziestego ojca. Jeszcze bardziej zatrważające są dane naukowców z Uniwersytetu Londyńskiego. Zgodnie z ich ustaleniami, epizod depresyjny może dotykać nawet 21 procent mężczyzn, a jego objawy mogą pojawić się w ciągu roku od momentu powiększenia się rodziny.
O pojawieniu się depresji poporodowej u panów decydować może wiele czynników. Według specjalistów, główny wpływ na wystąpienie symptomów utożsamianych z tą przypadłością mają wahania hormonalne. Już przeprowadzone w 2013 r. badania pokazały, że u mężczyzn oczekujących narodzin dziecka może dochodzić do zmian w gospodarce hormonalnej. Naukowcy z Uniwersytetu Notre Dame w amerykańskim stanie Indiana zwrócili uwagę na fakt, że organizmy panów mogą wówczas produkować mniej testosteronu i hydrokortyzonu. Zaobserwowano też u nich wahania w poziomach estrogenu i prolaktyny (hormon odpowiedzialny za wywoływanie laktacji u kobiet). W związku z tym wielu mężczyzn staje się bardziej wrażliwych, notuje się też u nich obniżenie libido, a niektórzy przybierają na wadze.
To jednak nie koniec kłopotów. Wielu mężczyzn ma też problem z wcieleniem się w nową rolę. Do tego dochodzi jeszcze presja oczekiwań otoczenia. Oczywiście oprócz nowych obowiązków pojawiają się też wyrzeczenia i nagłe poczucie, że nie jest się odpowiedzialnym tylko za siebie. Dla wielu osób te obciążenia to zbyt wiele.
Szacuje się, że objawy depresji poporodowej pojawiają się u kobiet najczęściej ok. trzech miesięcy po urodzeniu dziecka. Mężczyźni, którzy twierdzą, że doświadczyli podobnego stanu, zaznaczają, że jego pojawienie się może być odwleczone w czasie.
- Nie znałem symptomów depresji poporodowej aż do czasu, gdy nasze bliźniaczki miały ok. ośmiu miesięcy. W tamtym czasie nasz najstarszy syn miał już cztery lata. Mieliśmy zatem troje dzieci i znajdowaliśmy się pod wielką presją jako rodzice - wyjaśnia 34-letni mężczyzna, który podzielił się swoimi doświadczeniami na łamach dziennika The Daily Telegraph. - Twój nastrój, twoje zwyczaje, nawet twoja waga się zmienia. Opisałbym to jako coś w rodzaju życia w czarnej dziurze. Unikałem rozmów telefonicznych, spotkań, rocznic i przyjaciół. Stałem się rozdrażniony. Znajdowałem się w złym miejscu. Cierpiał na tym mój związek i cała rodzina.
Eksperci zauważają, że problem depresji wśród mężczyzn, która pojawia się niedługo po narodzinach dziecka, jest bagatelizowany. Lekarze wiedzą, jak należy postępować z matkami, które cierpią z powodu takich zaburzeń. Tymczasem są całkowicie nieprzygotowani na to, by rozpoznawać objawy depresji poporodowej u mężczyzn. Olivia Spencer, która opisała ten problem w książce, uważa, że potrzebna jest zmiana w nastawieniu całego społeczeństwa. W innym wypadku dalej cierpieć będą nie tylko ojcowie, ale też całe rodziny.
Na świecie pojawiają się już pierwsze inicjatywy, dzięki którym smutni ojcowie mogą otrzymać specjalistyczną pomoc oraz liczyć na porady innych mężczyzn, którym udało się uporać z problemami. Najważniejsze w takich sytuacjach jest jednak wsparcie najbliższych.
