Diagnoza chorób płciowych w 15 minut
Kiła, rzeżączka, kłykciny kończyste, rzęsistkowica, AIDS - to tylko niektóre choroby, których można nabawić się poprzez nieodpowiedzialny seks albo zdradzającą partnerkę.
Nie należą ani do najprzyjemniejszych (np. przy kłykcinach na penisie "rosną" sporych rozmiarów polipy), ani mało groźnych (nieleczony syfilis prowadzi do śmierci w męczarniach). By wykryć każdą z chorób, zanim zacznie dawać o sobie znać, należy poddać się badaniom laboratoryjnym. A przynajmniej należało do tej pory, bo już wkrótce może się zmienić dzięki diagnostyce naprawdę na miarę XXI wieku.
[
]( #opinions )
Brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Southampton opracowali innowacyjny sposób diagnozowania chorób przenoszonych drogą płciową. Tak zwany Client (Clinic-based Inflection Examination through Nucleic acid Technologies) pozwoli na rozpoznanie u pacjenta choroby wenerycznej już po kwadransie!
Jak to działa? Client jest systemem, który pozwala na analizę zmian genetycznych. Choroby przenoszone drogą płciową zazwyczaj zmieniają nieco elementy struktury DNA u człowieka. Client "skanuje" sekwencję DNA, wyodrębniając zmiany, jakie w niej zaszły, i określa, czy mają one związek z daną chorobą weneryczną. I to wszystko w 15 minut.
Opracowana technologia jest owocem długich badań nad biochemicznymi markerami i ich możliwościami detekcji zmian w DNA wywoływanych przez obecność w organizmie bakterii odpowiedzialnych za choroby Wenery.
Wzory gotowych "popsutych" sekwencji będą kopiowane i przekazywane innym placówkom naukowo-medycznym, a zatem, by postawić błyskawiczną diagnozę wystarczy jedynie porównać materiał genetyczny pobrany od pacjenta z dostarczonymi wzorami DNA osoby zarażonej daną chorobą.
[
]( #opinions )
Supernowoczesna technologia ma jednak swoje ograniczenia - za jej pomocą można wykryć tylko choroby płciowe wywoływane przez bakterie - nie poradzi sobie zatem ani z wykrywaniem AIDS, ani z grzybicami (w przypadku tych ostatnich objawy jednak szybko zauważa sam chory).
Pozostaje jedynie pomarzyć, by takimi sposobami niedługo diagnozowano nie tylko choroby przenoszona drogą płciową, ale i te, które dużo bardziej dają w kość ludzkości.