Ludzie„Dla Ameryki Polska równa się demokracja”

„Dla Ameryki Polska równa się demokracja”

W Polsce, od czasu wyboru nowego rządu, regularnie używa się wyrażeń typu "zamach na demokrację" i organizuje marsze w jej obronie. Jak odbierają nasz kraj i ustrój inne narody? Paul W. Jones zastąpił na stanowisku ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Stephena D. Mulla. W studiu "Dzień Dobry TVN" opowiedział, jak Ameryka widzi to, co dzieje się w naszym kraju oraz czy przekaz, jaki niosą gazety w USA, jest obiektywny i zgodny z prawdą.

- Amerykanie kochają Polskę, dla Ameryki Polska równa się demokracja - mówił Jones. - Jesteśmy przekonani, że demokracja w Polsce jest silna i że poradzicie sobie z tymi trudnościami i przejdziecie dalej do innych ważnych kwestii, które są przed Europą - powiedział o obecnej sytuacji politycznej w Polsce.

Paul Jones jest amerykańskim dyplomatą i wysokim rangą urzędnikiem Departamentu Stanu USA. Jego żona posiada polskie korzenie ze strony babci. Po tym, jak Senat zatwierdził Jonesa na nowego ambasadora, ten napisał na Twitterze po polsku i angielsku: "Jestem zaszczycony, że Senat zatwierdził mnie na ambasadora w Polsce".

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (22)