DziewczynyDla "urody" ryzykują zdrowiem

Dla "urody" ryzykują zdrowiem

Dla "urody" ryzykują zdrowiem
Źródło zdjęć: © Twitter

09.04.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:19

None

Gorset korekcyjny wydaje się najprostszą metodą osiągnięcia wymarzonej talii osy. Jedną z pierwszych celebrytek, która zaczęła wyznaczać ten trend, była królowa burleski Dita von Teese. Sukces amerykańskiej modelki sprawił, że w jej ślady ruszyła cała rzesza kobiet. Jedną z nich jest Niemka Michel Koebke - jeszcze kilka lat temu posiadaczka najwęższej talii na świecie.

1 / 7

Michel Koebke

Obraz
© Facebook

27-letnia Niemka w ciągu kilku lat zmniejszyła swoją talię o 25 centymetrów. Koebke deklarowała, że gorset ściąga wyłącznie do kąpieli. Swoje zwyczaje musiała zmienić po interwencji lekarzy. Okazało się, że na skutek ucisków zmniejszył jej się żołądek - nie mogła zjeść posiłku normalnej wielkości. By utrzymać prawidłowy bilans energetyczny, kobieta musiała jadać nawet kilkanaście posiłków dziennie. Do lekarzy zgłosiła się po tym, jak posłuszeństwa zaczęły odmawiać jej mięśnie brzucha i grzbietu. Diagnoza była prosta: "jeżeli nie zmienisz nawyków, czeka cię paraliż".

2 / 7

Princess Shyngle 

Obraz
© Instagram

W ostatnim czasie głośno było o Princess Shyngle. Aktorka z Ghany, chcąc osiągnąć uważaną przez wiele kobiet za ideał kobiecych kształtów talię osy, przez kilka lat nosiła specjalny gorset korekcyjny. "Księżniczka" swój cel osiągnęła. Jej figura jest zdumiewająca, a obfity biust i biodra przy bardzo wąskim wcięciu w talii robią wrażenie - w ostatnim czasie jednak głównie na... lekarzach.

3 / 7

Princess Shyngle 

Obraz
© Twitter

Okazało się, że modelowanie ciała przy pomocy za ciasnego o kilka numerów gorsetu uszkodziło narządy wewnętrzne i aktorka trafiła do szpitala z niewydolnością nerek. Choć sama Shyngle deklaruje, że jej kształty to efekt przede wszystkim katorżniczej diety i picia wody z cytryną oraz zielonej herbaty, lekarze nie mają wątpliwości - bez zbyt ciasnego gorsetu nie zmieniłaby aż tak swojej figury. Medycy radzą aktorce, by zaniechała tego typu metod, ponieważ może się to doprowadzić nawet do śmierci.

4 / 7

Raquel Santos

Obraz
© Screen YouTube

Brazylijska modelka miała zdecydowanie mniej szczęścia niż nasze dwie wcześniejsze bohaterki. Dla Raquel Santos ingerencje we własny wygląd zakończyły się tragicznie. Na początku roku media donosiły, że Brazylijka zmarła na stole operacyjnym podczas zabiegu plastycznego.

5 / 7

Raquel Santos

Obraz
© Twitter

Kobieta miała dostać ataku serca w trakcie wykonywania u niej korekcji zmarszczek. W toku dochodzenia śledczy dotarli jednak do materiałów, które na śmierć modelki rzuciły nowe światło. Okazało się, że Santos, chcąc skuteczniej spalać tłuszcz na siłowni, wspomagała się... sterydami dla koni! To właśnie one miały być zabójcze dla jej serca.

6 / 7

Pixee Fox

Obraz
© Instagram

Do operacji plastycznych z użyciem implantów czy jadu kiełbasianego zdołaliśmy się przyzwyczaić - w końcu mało która celebrytka ich nie robi. Niektóre kobiety w pogoni za ideałem piękna idą jednak o krok dalej. Pixee Fox, inspirując się bohaterkami kreskówek dla dzieci, zdecydowała się nie tylko znacząco powiększyć biust, ale również wyciąć trzy pary żeber...

7 / 7

Pixee Fox

Obraz
© Instagram

Jednak o ile usuwanie dwóch dolnych par ma nikły wpływ na zdrowie, to usunięcie pary położonej wyżej jest szalenie niebezpieczne, ponieważ osłania ona wątrobę i śledzionę. 26-letnia modelka szwedzkiego pochodzenia nic sobie z tego nie robi i cieszy się, że ludzie zachwycają się kontrastem między jej superwąską talią a obfitym biustem. Jak długo?
KP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (73)