CiekawostkiDlaczego kobiety pamiętają głównie złe rzeczy?

Dlaczego kobiety pamiętają głównie złe rzeczy?

Pamiętają w większości to, co złe...

Czy nie zastawialiście się nigdy dlaczego większość kobiet, mimo licznych przymiotów, ma tę smutną tendencję do zapamiętywania i rozpamiętywania głównie tych wydarzeń, które były negatywne? Np. tego, jak zawstydziłeś ją na przyjęciu, jak obiecałeś coś, a potem nie dotrzymałeś słowa itp.? To takie frustrujące i małostkowe, nie sądzicie? Cóż, okazuje się, że panie inaczej nie mogą. Jak przekonują uczeni z UCL Institute of Cognitive Neuroscience, zwyczajnie tak zaprogramowane są ich mózgi.

Dlaczego kobiety pamiętają głównie złe rzeczy?
Źródło zdjęć: © fotochannels.com

Muzyka z "Psychozy" i reakcja neurologiczna

Ale jak to wyjaśnić? Klucz do poznania tej zagadki tkwi w aktywności mózgu w chwili poprzedzającej złe wydarzenie. Jak pokazują badania dr Leun Otten, u mężczyzn sygnały napływające z otoczenia, informujące o tym, że za chwilę coś się wydarzy - nieważne pozytywnego, czy negatywnego - nie wywołują zauważalnej reakcji neurologicznej. Z kolej u pań taka reakcja się pojawia, lecz tylko w przypadku wydarzeń nacechowanych negatywnie. Pozytywy, przechodzą bez echa...

Idąc dalej, okazuje się, że wzmożona reakcja neurologiczna sprawia, że kobiety zostają postawione w tryb alarmowy, w efekcie czego zdarzenie które za chwilę będzie mieć miejsce mocniej wryje im się w pamięć - właśnie za sprawą silnego impulsu neurologicznego. Za przykład podano tu filmy grozy, w których o tym, że psychopata zaraz uderzy informuje diaboliczna muzyka. Kobiety już wtedy są stawiane na nogi (i najmocniej zapamiętają tę właśnie scenę), facet zareaguje dopiero, gdy błyśnie nóż.

Emotikony i pamięć

Jednak, żeby odkrycie nabrało bardziej naukowego charakteru, dr Otten przeprowadziła krótki eksperyment. W jej doświadczeniu wzięło udział 15 mężczyzn i 15 kobiet. Każde z nich miało zwyczajnie siedzieć i oglądać obrazki serwowane im przez ekipę badaczy. Obrazki były różne, smutne, wesołe, straszne, neutralne, etc. Natomiast przed każdym obrazkiem właściwym, respondenci byli informowani za pomocą emota, jakiego rodzaju treść ujrzą za chwilę - dla przykładu: uśmiechnięta buźka oznaczała, że będzie to coś śmiesznego, natomiast przerażona, że coś... przerażającego.

Po zakończonym seansie, uczestników czekało 20 minut przerwy. Po tym czasie poddano ich testowi pamięciowemu. Mieli przywołać jak najwięcej z obrazków, które niedawno widzieli. Mężczyźni wypadli mniej więcej równomiernie w zakresie tematyki, jednak kobiety przypominały sobie głównie te zdjęcia, które były "złe", albowiem negatywne emoty aktywowały u nich aktywność neurologiczną, która przyczyniła się do tego, że to właśnie te fotografie najmocniej wgryzały się w kobiecą psychikę. I faktycznie, zdaje się, że "coś w tym jest".

Czy sądzicie, że za kobiecą pamiętliwością tego, co najgorsze rzeczywiście może stać jakaś reakcja neurologiczna? A może panie po prostu mają pamięć jak słonie?

MW/PFi

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (108)