Dlaczego kobiety żyją dłużej?
Statystyka jest nieubłagana - kobiety żyją średnio dłużej od mężczyzn i jest to prawidłowość, którą można zaobserwować na całym świecie. Nie było tak jednak od zawsze, bo panie wcale nie mają wyjątkowych predyspozycji, które pozwalają im cieszyć się dłuższym życiem niż mężczyźni. Ponadto po osiągnięciu pewnego wieku szanse obu płci wyrównują się.
Badacze z Uniwersytetu Południowej Kalifornii przyjrzeli się danym blisko dwóch tysięcy osób urodzonych w trzynastu rozwiniętych krajach w latach 1800-1935. Okazało się, że to, że kobiety żyją dłużej od mężczyzn nie zawsze było czymś oczywistym. Trend ten ukształtował się dopiero koło roku 1870, kiedy to znacząco spadła liczba zgonów spowodowanych chorobami zakaźnymi. Ludzie zaczęli za to coraz częściej umierać na choroby serca oraz nowotwory - w większości byli to mężczyźni.
Szczególny wzrost większej śmiertelności wśród panów zaobserwowano po roku 1880 - wówczas wyniósł on aż 50 procent w porównaniu do umieralności kobiet. Co mogło być tego przyczyną? Uczeni sugerują, że chodzi przede wszystkim o nowotwory spowodowane paleniem tytoniu, a więc rozrywką, której w tamtym czasie oddawali się prawie wyłącznie panowie. Zgubny nałóg odpowiada za około 30 procentowy wzrost liczby zgonów wśród mężczyzn w wieku 50-70 lat urodzonych po roku 1880.
Trzeba jednak podkreślić, że dysproporcje umieralności między płciami dotyczą tylko pewnego wieku. Mężczyźni muszą liczyć się z większym od kobiet ryzykiem śmierci w wieku 50-70 lat. Po dobiciu do osiemdziesiątki płeć przestaje już mieć takie znaczenie i umieralność kobiet i mężczyzn zaczyna wyglądać podobnie.
Jak wyglądają perspektywy długości życia dla dzieci urodzonych w XXI wieku? Jeśli bazować na światowych danych statystycznych, dziewczynka urodzona w 2012 roku dożyje 73 roku życia, podczas gdy chłopiec urodzony w tym samym roku będzie żył 5 lat krócej. To i tak o 6 lat dłużej niż dzieci urodzone w roku 1990.