Dlaczego w moczu pojawia się krew?

Dokonanie takiego odkrycia w toalecie na pewno staje się powodem do niepokoju, nawet dla twardego i odpornego psychicznie faceta. Pojawienie się krwi w moczu często kojarzymy bowiem z nowotworem, jednak na szczęście przyczyny takiej dolegliwości mogą być znacznie mniej groźne. Co wcale nie oznacza, że powinniśmy ją bagatelizować...

Nie ulega wątpliwości, że obecność krwi w moczu potrafi zadziałać na wyobraźnię. Czasami histeria bywa bezzasadna, a krew w moczu okazuje się np. objawem zapalenia pęcherza moczowego. Jednak w wielu wypadkach taka dolegliwość może naprawdę zwiastować poważne problemy. <

* Gdy stan zapalny atakuje*

Zapalenie pęcherza moczowego rzeczywiście bywa często przyczyną krwiomoczu. Stan zapalny powoduje drażnienie wyzwalające impuls nerwowy w postaci nagłej i częstej potrzeby oddania moczu, nawet wtedy, gdy pęcherz nie jest wypełniony. Co gorsza, tej czynności fizjologicznej często towarzyszy ból i pieczenie, a w niektórych przypadkach mocz zawiera domieszkę krwi. Pojawia się również niewielka gorączka oraz uczucie rwania w okolicy nadłonowej oraz dole pleców. Nieleczone zakażenie pęcherza moczowego może rozprzestrzenić się wzdłuż moczowodów do nerek, co grozi znacznie poważniejszym schorzeniem - miedniczkowym zapaleniem nerek. Także inne schorzenia tego organu powodują niekiedy pojawienie się krwi w moczu. Jednym z nich jest kłębuszkowe zapalenie nerek, które bywa następstwem choroby bakteryjnej lub wirusowej. Objawia się także spienionym lub mętnym moczem, ostrym bólem głowy, nieustającym pragnieniem, sennością, obrzękiem twarzy, oczu i nóg, a także podwyższonym ciśnieniem krwi czy zaburzeniami oddychania.

Krew w moczu może również zwiastować kamicę nerkową - schorzenie, które dopada znacznie częściej mężczyzn niż kobiety. Kamienie to złogi minerałów i skrystalizowanych stoli, tworzące się w górnym odcinku układu moczowego. Większość z nich pozostaje w nerce, ale niektóre przemieszczają się do moczowodów i pęcherza. Niewielkie złogi mogą przechodzić przez układ moczowy w sposób niezauważalny, jednak większe, gdy zablokują się w przewodzie moczowym, potrafią skutecznie uprzykrzyć życie. Atak zaczyna się zwykle nagle, po dużym wysiłku fizycznym czy długiej podróży samochodem. Kamienie ujawniają swoją obecność silnym bólem kolkowym, pojawiającym się w okolicy lędźwiowej, a później promieniującym w kierunku podbrzusza. Na początku jest umiarkowanie silny, później jednak gwałtownie narasta i staje się obezwładniający do tego stopnia, że niektórzy tracą przytomność. Bólowi mogą towarzyszyć nudności i wymioty, a także wzdęcia i bolesne parcie na mocz, jednak chory ma problem z jego oddawaniem. W moczu często pojawia
się krew.

Krwiomocz bywa także sygnałem o problemach z prostatą. U co drugiego mężczyzny po 40. roku życia dochodzi do przerostu gruczołu, który uciska na cewkę moczową, z czasem utrudniając przepływ moczu. Na związane z tym dolegliwości skarży się już 80 proc. mężczyzn, którym stuknęła "osiemdziesiątka". Oprócz krwi w moczu powinna nas zaniepokoić także potrzeba zbyt częstego sikania, szczególnie gdy w nocy musimy kilka razy odbyć wyprawę do toalety. Powód do niepokoju to również odczuwanie bólu w trakcie oddawania moczu. Gdy jego przepływ bywa słaby lub przerywany, musimy pomyśleć o wizycie u specjalisty. Krew w moczu bywa też objawem zapalenia prostaty, które w przeciwieństwie do przerostu gruczołu częściej dopada młodszych mężczyzn - ze statystyk wynika, że choroba dotyka 15 proc. facetów między 20. a 50. rokiem życia. Objawy są zwykle dużo ostrzejsze niż przy przeroście prostaty. Chory często oddaje wówczas mocz, co w dodatku sprawia mu duży ból. Pojawia się gorączka, ból krocza i okolicy krzyżowej. Mężczyźni
skarżą się także na zaburzenia ejakulacji - wytrysk bywa przedwczesny i bolesny, z penisa sączy się wydzielina (niekiedy z krwią).

Krwiomoczem objawia się niestety także rak prostaty - trzeci co do częstości występowania nowotwór wśród mężczyzn. Co roku schorzenie jest wykrywane u prawie 10 tys. Polaków, ale według specjalistów zachorowalność na niego będzie wzrastać. Sygnałem alarmowym powinny stać się problemy z oddawaniem moczu - zbyt częste sikanie i ból pojawiający się podczas tej czynności. Objawami nowotworu, oprócz krwi w moczu, bywa także ból w dole pleców i niewytłumaczalna utrata wagi. Pocieszające jest, że w przypadku nowotworu prostaty, "rak to nie wyrok". Ponad 90 proc. mężczyzn może oczekiwać, że będzie żyło co najmniej 5 lat od momentu rozpoznania. Według amerykańskich badań 67 proc. funkcjonuje co najmniej 10 lat, a 52 proc. - ponad 15. Obecność krwi w moczu może też zwiastować nowotwór nerki, występujący zazwyczaj u osób powyżej 40. roku życia. Objawy obejmują także ból lędźwi, wyczuwalny guz okolicy lędźwiowej, gorączkę i spadek masy ciała. Jednak rozpoznanie następuje zwykle późno, więc jeszcze przed rozpoczęciem
leczenia dochodzi do przerzutów do innych części ciała. Z tego powodu tylko co czwarty chory przeżywa dłużej niż pięć lat.

Rafał Natorski /PFi, facet.wp.pl