Dlaczego warto kupić mamie piwo?
Mamy dla Was dobrą wiadomość. Okazuje się, że kochający synowie - zamiast nic niewartych kwiatów i bombonierek - powinni serwować swoim rodzicielkom schłodzone jasne pełne: jedno każdego dnia. To dopiero przejaw autentycznej troski i oddania. I co ważne powinniście pić je razem z waszymi mamami!
Nie od dziś wiadomo, że piwo jest nie tylko dobre, ale też zdrowe. Oczywiście, spożywane w rozsądnej ilości. Buteleczka złocistego trunku skutecznie pomaga odprężyć się po ciężkim i stresującym dniu w pracy, a chmiel zawarty w piwie korzystnie wpływa na pracę układu moczowego. Jednak to nie wszystkie zalety dobrego pilznera.
Jak przekonują naukowcy, piwo może zasadniczo poprawić relacje na linii syn-matka. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, co chyba oczywiste, ale tym razem udowodnione naukowo, jedna szklaneczka piwa, skutecznie poprawia jakość konwersacji i wzajemne zrozumienie rozmówców. Tworzy więź "stołu" - wspólnego biesiadowania, i spędzania wolnego czasu. Łamie bariery związane z relacjami dziecko-rodzic, a także naturalną barierę wieku.
Ale to nie wszystko. Bo właśnie o wiek tu się rozchodzi. Jak donosi "Daily Mail", piwo posiada także walory antyosteoporozowe. Co jest szczególnie ważne dla kobiet w okresie menopauzy. Wiadomo, że właśnie wtedy, kiedy kobieta przeżywa "drugą burzę hormonów", kiedy działanie kobiecych estrogenów zdecydowanie zaczyna słabnąć, a we krwi pojawia się więcej męskiego testosteronu, najbardziej narażone stają się kobiece kości. Brak estrogenu powoduje wypłukiwanie z nich wapnia, i to wypłukiwanie tak silne, że nawet kilka szklanek mleka nie jest w stanie zrekompensować tych braków.
I wówczas właśnie z pomocą przychodzi piwo, które jest bogatym źródłem wspomnianego żeńskiego hormonu. Pisaliśmy niedawno, jaki wpływ może mieć konsumpcja zbyt dużych ilości złotego trunku, na ciało mężczyzny. Damskie kształty, powiększenie piersi, wyższy głos, problemy z erekcją. Lecz to, co dla panów może być bolączką, dla kobiet w okresie menopauzy jest prawdziwym dobrodziejstwem. Piwo działa poniekąd, jak tabletka hormonalna, z tą drobną różnicą, że nie aż tak inwazyjnie.
Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak osłodzić te ciężkie dni naszych rodzicielek odrobiną słodu jęczmiennego. Na zdrowie!
PFi/BL