HobbyDługopis dla survivalowca. Zbijak do szyb i narzędzie samoobrony

Długopis dla survivalowca. Zbijak do szyb i narzędzie samoobrony

Długopis taktyczny powinien zapewnić pewny chwyt w każdych warunkach. Podczas survivalowych wypraw zwykły pisak ślizga się w palcach, jednak nowoczesne modele są tak zaprojektowane, by można było ich używać w najbardziej niekomfortowych warunkach.

Długopis dla survivalowca. Zbijak do szyb i narzędzie samoobrony
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

06.03.2019 15:53

Oczywiście możliwości gadżetów są na tyle rozbudowane, że posłużą nie tylko do pisania. Wytrzymałe aluminium, z którego wykonano długopisy taktyczne nie tylko sprawia, że gadżet jest wyjątkowo lekki, ale pozwala również na użycie go na wiele sposobów, na przykład jako zbijaka do szyb oraz narzędzia samoobrony.

Długopis jako zbijak do szyb

Wzmocnione długopisy o stożkowatym zakończeniu mogą funkcjonować jako zbijaki do szyb, na przykład wtedy, gdy jesteś świadkiem kolizji i musisz udzielić pomocy osobom uwięzionym w aucie. Kluczowa jest tu niewielka powierzchnia styku długopisu z rozbijaną szybą. Wystarczy dobrze wyprowadzone uderzenie, by gadżet poradził sobie ze wzmocnioną szybą.

Kluczem do sprawnego wybicia szyby jest uderzenie w odpowiednim miejscu. Nie możesz uderzyć w sam środek, gdyż zacznie sprężynować. Kluczem do sukcesu jest przytknięcie punktaka jak najbliżej ramy, w ten sposób uda ci się za pierwszym razem. Pamiętaj również, że nie możesz włożyć w cios zbyt dużo siły, gdyż wtedy dłoń wpadnie do wnętrza samochodu i opadające odłamki mogą cię poranić.

Długopis czy kubotan

Uznawany za jedno z najmniejszych i najbardziej niepozornych narzędzi do obrony, kubotan powinien być częścią podstawowego wyposażenia survivalowców. Zajmuje niewiele miejsca, z łatwością można zabrać go ze sobą wszędzie, a umiejętnie używany pozwoli obezwładnić dużo silniejszego oponenta. Ma formę krótkiej pałeczki o tępym końcu, która służy do wyprowadzania ciosów w mięśnie.

Obraz
© Shutterstock.com

Kubotan powinien mieć odpowiednią długość, najlepiej jeśli niemal w całości mieści się w dłoni. W ten sposób jest niewidoczny dla przeciwnika, ale za to bardzo skuteczny. Oryginalnie kubotan funkcjonował jako niewielki braloczek do kluczy, ale w internecie znajdziesz długopisy czy nawet rękojeści składanych noży, które pełnią funkcję kubotanu.

Ergonomiczny kształt i zwężona końcówka sprawiają, że z broni korzysta się bardzo intuicyjnie. W przypadku napaści należy zacisnąć dłoń na kubotanie, a następnie jego końcem uderzyć we wrażliwe mięśnie napastnika. Przyrząd nie wyrządzi krzywdy napastnikowi, tępa końcówka nie przebije skóry, jednak zada mu krótkotrwały i silny ból, który rozluźni mięśnie, a tobie da czas na ucieczkę.

Choć teoretycznie można używać go bez odpowiedniego przeszkolenia, to jednak pełnię możliwości kubotanu osiągniesz dopiero po profesjonalnym szkoleniu z samoobrony.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)