Dojrzałe ojcostwo - wady i zalety
Stare powiedzenie głosi: "Ojcem zostać łatwo, znacznie trudniej nim być". Trudno się zatem dziwić, że rośnie grono mężczyzn, którzy na potomka decydują się dopiero po przekroczeniu 40-tego, a często nawet 50-tego roku życia. Późne (choć niektórzy wolą określenie dojrzałe) tacierzyństwo ma wiele zalet, ale nie można też zapominać o konsekwencjach, zwłaszcza dla zdrowia dziecka.
29.10.2015 13:09
Na początku października, w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, odbyła się uroczystość wręczenia medali Zasłużony Kulturze - Gloria Artis. W gronie osób wyróżnionych zaszczytnym odznaczeniem znalazł się popularny aktor Andrzej Chyra. Ku zaskoczeniu mediów 51-letni gwiazdor polskiego kina pojawił się na ceremonii w towarzystwie 26-letniej partnerki, Pauliny Jaroszewskiej, i 3- miesięcznego synka. "Nosił go na rękach i widać było, że jest szczęśliwy. Nie skusił się nawet na symboliczną lampkę wina. Jeszcze niedawno taka okazja byłaby szansą na spotkanie z przyjaciółmi i dobrą zabawę" - komentował jeden z kolorowych tygodników, nawiązując do imprezowego stylu życia, z którego jeszcze niedawno słynął Andrzej Chyra.
Po narodzinach dziecka aktor stał się jednak przykładnym partnerem i ojcem. "W rozmowach z Andrzejem prawie nie istnieje teraz inny temat. Powtarza, że narodziny małego zmieniły perspektywę, z jakiej patrzy na życie. Uważa na zdrowie, robi regularnie badania. A z tym przecież różnie u niego bywało. Powtarza często w żartach, że chce dożyć osiemnastki syna" - zdradza w "Fakcie" znajoma aktora. Andrzej Chyra należy do coraz liczniejszego grona polskich mężczyzn, którzy decydują się na dziecko w dojrzałym wieku. Ojcami po 50-tce stali się w ostatnich latach m.in. Cezary Pazura, Ryszard Rynkowski czy Janusz Józefowicz.
Spełniony mężczyzna
Średni wiek statystycznego ojca systematycznie rośnie. W 2001 r. wynosił 29 lat, a już 12 lat później - 31. Bardzo szybko przybywa też mężczyzn, którzy witają potomka po przekroczeniu 50-tki (na początku XXI wieku było ich około 1,5 tysiąca rocznie, natomiast w 2013 r. dwa razy więcej).
"To jest przeżycie głęboko intymne, z niczym nieporównywalne. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci uczestniczyłem aktywnie w najważniejszych momentach politycznych, społecznych, publicznych i adwokackich. Wtedy emocje były inne, z innej sfery osobowości. Pięć minut po urodzeniu Ignacego spojrzałem mu w oczy. Miałem świadomość, że oto przyszła na świat najbliższa mi osoba i jest właśnie na moich rękach. Ignacy urodził się, kiedy jestem osobą spełnioną pod prawie każdym względem, a jest moim pierworodnym synem. I tak moje życie bardzo się zmieniło" - zachwycał się w rozmowie z magazynem "Viva" Ryszard Kalisz, który pierworodnego syna doczekał się w wieku 56 lat. Dojrzały ojciec ma wiele zalet. W jego przypadku dziecko jest zazwyczaj zaplanowanie i wyczekane, dlatego mężczyzna obdarza je bezwarunkową miłością, z czym bywa różnie u młodych facetów, którzy traktują potomka jako "wpadkę".
Dzięki doświadczeniu życiowemu i zdobytej pozycji zawodowej "późny tatuś" może zapewnić córce lub synowi odpowiednie wychowanie i wykształcenie, a także bezpieczne i spokojne dzieciństwo. "Będę go na pewno zabierał w różne miejsca na świecie, żeby mu je pokazać. Na szczęście dzisiaj w Polsce mamy takie możliwości. Mój tata takich możliwości nie miał i zawsze żałował, bo też lubił podróżować" - tłumaczy Kalisz. Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Northwestern dzieci starszych ojców mają też szansę na dłuższe życie, ponieważ otrzymały od rodzicieli solidniejsze telomery, czyli struktury DNA odpowiedzialne za ochronę materiału genetycznego.
* Plemnik z wadą * Jednak ojcostwo w późnym wieku to nie tylko radości. Warto bowiem zdać sobie sprawę z tego, że w przyszłości może nam zabraknąć energii na dotrzymanie kroku dorastającemu potomkowi. Gdy będziemy odbierać go z przedszkola czy szkoły, możemy zostać wzięci za dziadka dziecka, co nie wpłynie pozytywnie na naszą samoocenę. Niewykluczone, że z czasem zacznie narastać między wami konflikt międzypokoleniowy, spowodowany trudnościami ojca w zrozumieniu i akceptacji zmieniającego się świata.
W przeciwieństwie do kobiet, mężczyźni mogą płodzić dzieci przez całe życie, ponieważ produkują spermę do późnej starości. Jednak wielu specjalistów radzi zachowanie rozwagi w odkładaniu tak ważnej decyzji życiowej. Warto wiedzieć, że plemnik faceta, który przekroczył 50. rok życia, nosi w sobie spore ryzyko zmian w materiale genetycznym. Konsekwencje mogą pojawić się już w okresie ciąży partnerki, ponieważ dwukrotnie częściej grozi jej wówczas poronienie albo przedwczesny poród.
Naukowcy amerykańskiego Uniwersytetu Indiana oraz szwedzkiego instytutu Karolinska przeanalizowali przypadki blisko 2,5 mln osób i sprawdzili, jak wiek ojców (brano pod uwagą 24- i 45-latków) wpływa na zdrowie i zachowanie ich potomków. Okazało się, że dzieci starszych mężczyzn są trzykrotnie bardziej narażone na autyzm, 13-krotnie zwiększa się u nich ryzyko wystąpienia ADHD, a w przyszłości dwa razy częściej mają problemy z uzależnieniami i podejmują próby samobójcze. Z innych badań wynika, że wadliwe mutacje genetyczne mogą zwiększać niebezpieczeństwo zachorowania potomka na schizofrenię. Do niepokojących wniosków doszli też naukowcy z Uniwersytetu Columbia. Ich zdaniem dzieci dojrzałych ojców są z reguły mniej inteligentne niż rówieśnicy mający młodych tatusiów. Co ciekawe, w przypadku matek zachodzi odwrotna prawidłowość.
RAF