Dotkliwie pobity Hulk Hogan

Hulk Hogan to postać kultowa. Złośliwi wytykają mu, że zrobił karierę w Hollywood, choć nie umie grać, że ma piękne bond włosy, choć jest łysy i to, że tandetnie się ubiera. Ci, którzy Hulka kochają, doceniają jego wkład w rozwój wrestlingu, którego przecież jest weteranem. Więcej, Hulk Hogan to wcielony wrestling! I nieważne, że to wszystko udawane, nie szkodzi także, że zwycięzca znany jest na długo przed walką. Liczą się emocje, bo któż z nas nie podziwiał kiedyś mistrza w ringu?

Niestety, dla wszystkich fanów pana Hogana mamy przykrą nowinę. Kilka godzin temu świat obiegła niepokojąca informacja o pobiciu mistrza. I to w dodatku poza areną. Do wydarzenia doszło dzisiaj na jednej z konferencji prasowych promujących wrestling. Na miejscu zjawili się m.in. Hulk Hogan oraz Ric Flair. Z początku nic nie zapowiadało katastrofy…

ZOBACZ ZMASAKROWANEGO HULKA HOGANA!

Panowie swym zwyczajem wykłócali się o to kto jest lepszy i nie szczędzili sobie kąśliwych uwag, kiedy w pewnym momencie Ric Flair zwyczajnie nie wytrzymał. Najpierw zrzucił Hogana ze sceny w tłum reporterów, po czym zdjął pasek ze spodni i zaczął nim bić wszystkich dookoła. Wyglądało to zupełnie, jakby postradał zmysły.

Z początku, dziennikarze sądzili, że to kolejne przedstawienie serwowane im przez zawodników, jednak gdy z czoła Hogana krew zaczęła dosłownie tryskać, wszyscy wpadli w konsternację. Okazało się również, że Hulk nie jest w stanie podnieść się o własnych siłach. Jednak i tak dla pewności Ric Flair chwycił stół i cisnął nim w zamroczonego Hogana.

[

]( http://jegoego.pl/ ){:external} Lecący stół uszkodził aparat jednego z fotografów i niemal zmiażdżył dziennikarkę Sydney Central. Gdy Hogan desperacko próbował się pozbierać, Flair zeskoczył ze sceny i zaczął okładać mistrza sprzączką od paska. Dla zgromadzonych widok był doprawdy szokujący. Był to pokaz wrestlingu, jakiego z pewnością nie zapomną.

Nie wiadomo do końca, czy był to brawurowy popis gry aktorskiej czy faktyczna krwawa jatka. Hogan na konferencji, która odbyła się w godzinę po brutalnym zajściu, utrzymywał, że zdarzenie nie było ustawione. Żartował również, że nie planował zejść ze sceny tyłem i że był to dla niego prawdziwy szok. Na głowie miał bandanę, dlatego trudno stwierdzić czy rany były autentyczne. Ach, ten Hogan – ciągle zaskakuje.

Nas zastanawia jednak co innego. Coraz głośniej bowiem mówi się o możliwej walce, którą legendarny Hulk ma odbyć z… Andrzejem Gołotą.

Tutaj co prawda niema mowy o tym, żeby Andrew nie wytrzymał i okładał Hogana stołem, ale na silne prawe i lewe sierpy poniżej pasa legenda wrestlingu musi się przygotować.

[

]( http://jegoego.pl/ ){:external}