CiekawostkiDziało kinetyczne - czy ta broń zniszczy świat?

Działo kinetyczne - czy ta broń zniszczy świat?

Współczesny wyścig zbrojeń trwa, nawet jeśli światowe mocarstwa oficjalnie temu zaprzeczają, a ich przywódcy przyjaźnie klepią się po plecach. W walce tej liczy się nie tyle ilość, ale jakość - dlatego tak ważny jest ciągły rozwój technologii i innowacyjność. Amerykanie pracują nad nową superbronią o niespotykanej dotąd sile rażenia. Rosjanie już podnieśli alarm.

Nowa technologia wojskowa nie wykorzystuje wcale promieniotwórczych izotopów albo skomplikowanych reakcji chemicznych, ale proste zasady fizyki - jest to tzw. działo kinetyczne. Według planów ma być montowane m.in. na okrętach jako broń przeciwlotnicza lub wykorzystywane jako wyrzutnia dla wojskowych satelitów.

Działo kinetyczne - czy ta broń zniszczy świat?
Źródło zdjęć: © AFP

02.02.2012 | aktual.: 21.02.2012 17:03

Pocisk wystrzelony z takiego działa ma nieporównywalną z innymi prędkość - 2700 m/s czyli 8 razy więcej niż prędkość dźwięku. Właśnie dzięki tak wysokim "osiągom" nowa broń jest tak potężna - może niszczyć cele odległe nawet o 500 kilometrów. W dodatku wyzwalana przez nią energia jest na tyle wysoka, że pocisków nie trzeba zaopatrywać w żadne dodatkowe materiały wybuchowe czy głowice bojowe, co znacząco poprawia bezpieczeństwo obsługujących je żołnierzy (np. na jednostce pływającej)

Problematyczna jest kwestia zasilania takiego działa - potrzebuje ono gigantycznej ilości prądu (natężenie około 5 megaamperów), co z kolei zmusza do instalowania drogich i ciężkich agregatów o wyjątkowej mocy. Amerykańscy wojskowi nie poddają się jednak zniechęceniu i podpisali kontrakt na dostarczenie im takich agregatów przez jeden z zakładów zbrojeniowych. Kontrakt jest wysoki nawet jak na amerykańskie warunki i opiewa na 10 milionów dolarów. Jak widać, to, co do tej pory było przedmiotem mrzonek albo niezbyt pomyślnych testów, wchodzi w fazę ostatecznej realizacji - rozważa się nawet budowę specjalnie skonstruowanych okrętów, które same z siebie mogłyby zaopatrywać działa w elektryczność.

Ogromna "prądożerność" to jednak nie jedyny problem związany z działaniem działa kinetycznego - wyzwalane energie sprawiają, że materiały użyte do jego konstrukcji muszą charakteryzować się niezwykle wysoką wytrzymałością.

Rosyjscy eksperci wojskowi przyznają, że działo kinetyczne to bez wątpienia "broń XXI wieku" i przyszłość należy właśnie do niego. Nie byliby jednak sobą, gdyby do beczki miodu nie dodali łyżki dziegciu - uważają, że jednostki, z których wystrzelono pociski z dział kinetycznych, są przez to bardzo łatwe do namierzenia. Mają rację czy przemawia przez nich zazdrość?

KP/PFi

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (132)