Dzięki tej diecie możesz pokonać raka

Nie od dziś wiadomo, że sposób żywienia może wpływać na jakość naszego zdrowia. Osoby, które częściej sięgają po przetworzone jedzenie, są bardziej narażone na rozwój chorób nowotworowych niż ci, którzy dbają o to, by w ich potrawach było jak najmniej szkodliwych związków. Teraz naukowcy odkryli, że mężczyźni, u których zdiagnozowano chorobę nowotworową prostaty mają szanse na dłuższe życie, a nawet na powrót do zdrowia, jeśli po prostu zadbają o właściwą dietę.

Już wcześniej ustalono, że czynnikiem stymulującym rozwój nowotworu prostaty może być dieta, w której dominują potrawy o wysokiej zawartości tłuszczu i nie brakuje w niej np. obecnych w margarynie kwasów tłuszczowych omega-6. Poza tłuszczami nasyconymi rozwojowi tego nowotworu, a potem również przyspieszeniu postępu choroby mogą sprzyjać także: cholesterol czy wysoka zawartość białka. Gdy dodatkowo nasza dieta jest uboga w witaminę E i D, rzadko sięgamy po owoce i warzywa, to sami prosimy się o kłopoty.

W czasie trwających przez 15 lat badań naukowcy z jednego z wydziałów Uniwersytetu Harvarda stwierdzili, że nawet jeśli znajdziemy się już w tarapatach, a lekarz zapozna nas z diagnozą, którą wiele osób – niesłusznie – wciąż odczytuje jak wyrok, to wciąż sami możemy zrobić wiele, by zahamować rozwój choroby, a także zwiększyć szanse na jej wyleczenie. To właśnie dieta może stać się jednym z poważniejszych narzędzi walki z jedną z najczęstszych chorób nowotworowych stwierdzanych wśród mężczyzn. Lekarze stwierdzili, że nawet, jeśli nie pomoże wyzdrowieć, to może zadecydować o tym, jak długo będzie żył pacjent.

W ramach badań przez pół dekady specjaliści przyglądali się uważnie pacjentom, u których zdiagnozowano chorobę nowotworową prostaty. Pacjenci zostali przydzieleni do jednej z dwóch grup według kryterium ich upodobań kulinarnych. Część z nich podczas leczenia sięgało po duże ilości owoców i warzyw, ryby, produkty pełnoziarniste, fasolę oraz inne rośliny strączkowe. Pozostali opierali się przede wszystkim na tzw. diecie zachodniej, czyli popularnej wśród zachodnich społeczeństw. Są to głównie dania przetworzone, spożywane w nadmiarze czerwone mięso, produkty bogate w tłuszcz oraz przetworzone ziarna.

Potem, przez kolejnych 10 lat, naukowcy regularnie sprawdzali, co dzieje się z pacjentami, którzy wzięli udział w badaniach. Na podstawie obserwacji ustalili, że u mężczyzn, którzy nawet w czasie choroby nie zrezygnowali z apetycznych, ale nie do końca zdrowych posiłków, jakie kojarzone są z dietą zachodnią, występuje 2,5 razy większe ryzyko zgonu spowodowanego przez raka prostaty oraz o 67 procent większe zagrożenie śmiercią w ogóle – poinformował CNN. Zupełnie inaczej prezentują się dane dotyczące tych nieco bardziej rozważnych uczestników eksperymentu. Naukowcy z prestiżowej amerykańskiej uczelni wyliczyli, że ryzyko zgonu w ich wypadku zmniejszyło się o 36 procent.

- Obecnie istnieje bardzo niewiele porad dla mężczyzn żyjących z rakiem prostaty oraz na temat sposobów, w jaki mogą zmodyfikować swój styl życia, by zwiększyć szanse przeżycia – powiedział Jorge Chavarro, jeden z autorów badań. - Uzyskane przez nas wyniki sugerują, że zdrowa dla serca dieta może przynieść korzyści tym mężczyznom, w szczególności ograniczając w ich przypadku ryzyko zgonu z powodu raka prostaty.

Według badaczy, punktem odniesienia dla pacjentów, którzy walczą z chorobą i chcieliby, właśnie poprzez dietę, zwiększyć swoją szansę na wyjście z opresji, powinna być dieta śródziemnomorska. Opiera się ona na jedzeniu dużych ilości owoców i warzyw, spożywaniu chudego mięsa i ryb. Zyskała ona etykietę nie tylko jednej z najzdrowszych diet świata, ale uważana jest też za bardzo smaczną.

Amerykanie przyznali, że choć ich badania trwały przez wiele lat, to obecnie potrzebne są dalsze prace, które pozwolą na potwierdzenie zależności pomiędzy sposobem odżywiania a efektywnością w walce o powrót do zdrowia wśród pacjentów z chorobą nowotworową prostaty. Zaznaczyli też, że w czasie badań nie uwzględnili innych czynników, mogących mieć wpływ na proces leczniczy, określających m.in. aktywność fizyczną pacjentów czy ich zwyczaje żywieniowe jeszcze przed postawieniem diagnozy.

RC/dm,facet.wp.pl

[

]( http://gryonline.wp.pl )