Dziś uchodzą za piękności, ale w kiedyś...
07.05.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:22
None
Dziś wydają się pewne siebie i uchodzą za piękności. Ale nie zawsze tak było. Wiele gwiazd i celebrytek, które brylują dziś na czerwonych dywanach i o których marzą faceci na całym świecie, nie grzeszyło kiedyś urodą. Niektóre z nich jako dziewczynki, a potem nastolatki, były wyśmiewane z powodu mankamentów w wyglądzie. Wiele było świadomych swoich niedoskonałości i miało mnóstwo kompleksów. Ba! Niektóre twierdzą, że do dziś z tego powodu towarzyszy im poczucie niższości.
Oto kilka przykładów, że wyśmiewanie mniej urodziwych koleżanek w liceum może okazać się wielkim błędem, którego będziemy żałować do końca życia. Bo z wielu brzydkich kaczątek wyrastają piękności.
Taylor Swift
Dziś wielu mężczyzn na świecie uważa ją za chodzący ideał. Przez lata było jednak zupełnie inaczej. Jeszcze zanim stało się o niej głośno, nikt nie dawał jej szans na zrobienie spektakularnej kariery. I to właśnie z powodu wyglądu. Wiele osób uważa, że nawet do przeciętności sporo jej wówczas brakowało.
Ona przyznaje, że w przeszłości nie przejmowała się złośliwymi komentarzami, tylko robiła swoje - brała lekcje aktorstwa i śpiewu. 27-latka ma dziś sławę, pieniądze, a pod względem wyglądu przeszła niewiarygodną metamorfozę. Niektórzy, patrząc na jej stare zdjęcia, nie dowierzają, że to ta sama osoba, choć złośliwi mówią, że to przede wszystkim zasługa kosmetyków oraz jej stylistów.
Beyonce
Choć trudno w to uwierzyć, jedna z największych gwiazd współczesnej muzyki, bożyszcze nastolatek, na widok której szybciej zaczynają też bić męskie serca, również nie ma najlepszych wspomnień związanych ze swoim dawnym wizerunkiem. Beyonce twierdzi, że w przeszłości jej ciało było nieproporcjonalne. Nie znosiła swoich krągłości, dodając, że jako nastolatka była po prostu pulchna i brzydka.
Nadmiar ciała powodował, że miała problem z dopinaniem zamków, w czym często musieli wyręczać ją bliscy. Beyonce nie była też w przeszłości zadowolona ze swojej pupy, którą dziś tak chętnie wywija podczas koncertów.
Eva Longoria
Promieniejąca gwiazda, która dała się poznać światu dzięki występowi w serialu "Gotowe na wszystko", także nie ma dobrych wspomnień, jeśli chodzi o swój dawny wygląd. Oprócz tego, że miała nie najlepsze mniemanie o sobie, sprawę komplikowali dodatkowo jej najbliżsi, którzy wprost nazywali ją "brzydkim kaczątkiem".
Longoria rzeczywiście wyróżniała się pod względem urody, zwłaszcza na tle swoich sióstr, które były klasycznymi blond pięknościami. Eva miała nie tylko ciemne włosy, ale też ciemniejszą cerę i często stawała się obiektem drwin. Czas pokazał, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Charlize Theron
Dziś jest jedną z największych gwiazd kina, ma na koncie Oscara, a oprócz tego, że jest diabelnie utalentowana, jest też zniewalająco piękna. Wielbiciele jej talentu oraz urody twierdzą, że pochodząca z RPA aktorka wraz z wiekiem pięknieje. I spoglądając na jej stare zdjęcia, trudno nie przyznać im racji.
Theron wprawdzie nie była kiedyś typową brzydulą, ale w czasach, gdy nosiła wielkie oprawki okularowe i wstydliwie się uśmiechała, daleko jej też było do bogini piękna, za jaką przez fanów uważana jest obecnie.
Avril Lavigne
Choć wciąż ciągnie się za nią wizerunek niepoukładanej, zwariowanej, ale pewnej siebie nastolatki, kanadyjska piosenkarka już dawno ma za sobą 30. urodziny. I podobnie jak wspomniana wcześniej Charlize Theron, z roku na rok również wygląda coraz lepiej.
Co ciekawe, kiedy wchodziła w wiek dorastania, daleko jej było do niepokornej i wyluzowanej dziewczyny. Nosiła wtedy okulary i sprawiała wrażenie przeciętnej, wystraszonej, bardzo skromnej i raczej nudnej osoby.
Nicole Scherzinger
Kipiąca seksapilem Scherzinger dziś nie może opędzić się od adoratorów. To wielka zmiana w stosunku do tego, co było jeszcze kilkanaście lat temu. Był taki czas w jej życiu, kiedy żaden chłopak nie chciał się z nią umówić. W tym samym czasie jej koleżanki ze szkoły średniej były rozchwytywane. Tamten okres mocno zaważył na jej samoocenie.
Późniejsza gwiazda The Pussycat Dolls nie znosiła swojego tyczkowatego ciała. Ale te młodzieńcze problemy zmotywowały ją również do bardziej wytężonej pracy nad sobą. Nie wiadomo, czy znajdowałaby się dziś w tym samym miejscu, gdyby nie doświadczenia z tamtych lat.
Megan Fox
Aktorka i modelka, która wielokrotnie była obwoływana najseksowniejszą kobietą na świecie, kiedyś z seksbombą nie miała nic wspólnego. Na niektórych zdjęciach z wczesnej młodości prezentowała się jak "stara maleńka".
Gdyby ktoś wtedy powiedział, że za kilkanaście lat pochodząca z biednej rodziny, lekko pucułowata Megan stanie się w przyszłości obiektem westchnień mężczyzn na całym świecie, prawdopodobnie zostałby zabity śmiechem.
Rashida Jones
W tym roku skończyła 40 lat, ale wiele życzliwych jej osób uważa, że wygląda o kilkanaście lat młodziej. Córka Quincy'ego Jonesa to dziś utalentowana aktorka, producentka, piosenkarka i autorka komiksów. Ale zanim znalazła się w obecnym miejscu, musiała wziąć się w garść.
Rashida najgorzej wspomina okres dorastania. Była wtedy niezdarną nastolatką z aparatem na zębach i zaniedbanymi włosami. Jak twierdzą styliści, znany ojciec w niczym by jej nie pomógł, gdyby sama w pewnym momencie nie wprowadziła zmian do swojego wizerunku.
RC