Faceci lecą na "słodkie" kobiety
W czasach, gdy coraz więcej osób poznaje się w sieci i na portalach randkowych, kluczem do sukcesu jest nie tylko odpowiednio atrakcyjne zdjęcie w profilu, ale również słowa, których używamy do autoprezentacji. Czasami to prawdziwy problem - jak w kilku zdaniach opisać swoją osobę tak, by nie mijać się z prawdą, podkreślić najważniejsze zalety, ukryć wady i przyciągnąć dokładnie takie osoby, jakich poszukujemy? Uczeni sprawdzili, jakie przymiotniki to gwarancja sukcesu na profilach randkowych.
27.06.2014 | aktual.: 27.06.2014 13:49
Naukowcy z Oksfordu przeanalizowali 12 000 profilów na jednym z popularnych brytyjskich portali dla osób poszukujących drugiej połówki pod względem słów występujących w opisach profilów. Następnie sprawdzili, jakim odzewem cieszą się poszczególne "werbalne selfies" stworzone przez użytkowników i użytkowniczki. Oto ranking.
"Słodka" - to banalne określenie okazało się najlepszym wabikiem na panów, przyciągając aż 46 procent mężczyzn. Kobiety, które na pierwszym miejscu określiły się tym przymiotnikiem, miały najwięcej chętnych do rozpoczęcia konwersacji, dostawały też najwięcej prywatnych wiadomości z propozycjami matrymonialnymi. Odpowiednikiem "słodkości" wśród panów okazała się dobra kondycja fizyczna - zaakcentowanie jej na pierwszym miejscu w profilowym opisie przyciąga aż 69 procent pań.
Kolejne przymiotniki, które działają na mężczyzn jak wabik, to "ambitna" (40 procent), "wyrozumiała" i "spontaniczna (po 30 procent). Podkreślanie ambicji, a więc gotowości do podejmowania wyzwań działa również na kobiety - 64 procent pań chętnie zawiązuje znajomość z mężczyznami, którzy wymieniają tę cechę w profilowym opisie. Na kolejnych miejscach atrakcyjnych z damskiego punktu widzenia przymiotników znalazła się "spostrzegawczy" (63 procent) i "pełen pasji" (53 procent).
Jakie określenia nie są aż tak wielkim magnesem, jak wydaje się samym użytkownikom i użytkowniczkom, którzy używają ich w opisie własnej osoby? Kobiety powinny wiedzieć, że panów znacznie mniej przyciąga, podkreślanie przez nie dobrej kondycji fizycznej (tylko 22 procent uznało ją za bardzo atrakcyjną), poczucia humoru (21 procent) i towarzyskości (19 procent). Jeszcze niżej znalazły się takie cechy, jak optymizm i pracowitość (po 17 procent) i wysoko notowana na męskich profilach pasja (16 procent). Panowie z kolei nie wywołują drżenia serca i natychmiastowej reakcji w postaci chęci złożenia propozycji matrymonialnej, jeśli opisują siebie jako optymistów (tylko 44 procent), wesołych (38 procent) i spontanicznych (33 procent). Jeszcze mniej przyciąga deklarowanie życzliwości (21 procent) oraz uczuciowości i bycia duszą towarzystwa (po 17 procent).
Wychodzi zatem na to, że w przypadku obu płci optymizm, poczucie humoru i życzliwy stosunek do innych wcale nie są najbardziej "klikalnymi" cechami. Czy to oznacza, że kobiety szukają przede wszystkim mężczyzn wysportowanych, ambitnych i spostrzegawczych, a panowie słodkich, ambitnych i wyrozumiałych partnerek? Na tę konkluzję polecamy spojrzeć z przymrużeniem oka.
KP/PFi, facet.wp.pl
