1z7
Faceci płaczą trzy razy więcej niż ich ojcowie
Co się dzieje ze współczesnymi mężczyznami?
Chłopaki nie płaczą? Już tyko w piosenkach
Wiele kobiet uważa, że ronione przez mężczyznę łzy świadczą o jego wrażliwości. Ale co za dużo to niezdrowo. Opublikowane właśnie wyniki badań sugerują, że pewne sprawy poszły nieco za daleko, a coraz więcej mężczyzn pod tym względem zaczyna gonić przedstawicielki płci pięknej.
Co się dzieje z facetami? To pytanie powraca jak bumerang. Najczęściej podnoszona jest właśnie kwestia zniewieścienia współczesnych panów. Coraz więcej mówi się o tym, że faceci nie są dziś ucieleśnieniem archetypów męskości, a hasło "kryzys męskości" odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Mężczyznom w XXI wieku zarzuca się bojaźliwość, brak pewności siebie, nieumiejętność podejmowania decyzji czy w końcu brak tężyzny, zbytnią dbałość o wygląd czy płaczliwość. Skłonność panów do zbyt częstego popłakiwania potwierdzają również ostatnie badania. Jak się okazuje, różnimy się pod tym względem od naszych ojców czy dziadków.