Trwa ładowanie...
03-12-2013 14:14

Facet słyszy tylko to, co chce?

Facet słyszy tylko to, co chce?Źródło: 123RF
d1yooq4
d1yooq4

Czy naprawdę mężczyźni nie słyszą czasem kobiet, szczególnie, gdy te proszą ich o wykonanie jakiś domowych obowiązków? Tak, to udowodnione naukowo.

- Od dłuższego czasu moje pacjentki zarzekały się, że ich mężowie dysponują słuchem wybiórczym, więc pomyślałem, że fajnie by było sprawdzić, czy kryje się w tym choć ziarnko prawdy - tłumaczy na łamach "Daily Mail" doktor John Phillips z Uniwersytetu w Norfolk. Uczony przygotował więc szybki eksperyment, mający zbadać jakość "słuchu" obojga płci.

Phillips stworzył w tym celu listę par słów, które powinny być bliższe mężczyznom (piwo i bekon, piłka i seks, etc.), jak i kobietom (np. zakupy i czekolada), a następnie odczytał owe zestawienie czterdziestu panom i takiej samej liczbie pań. Okazało się, że mężczyźni byli w stanie zapamiętać więcej "swoich" wyrazów, podobnie zresztą jak kobiety.

Niestety, nie podano dokładnych wyników, toteż nie wiemy, czy jedna z płci góruje nad drugą. Zatem w praktyce ogłosić należy remis. A co na ten temat mówią inne badania?

d1yooq4

"Mężczyźni nie słyszą obowiązków"?

W swoim artykule w serwisie health.am, Jason Socrates Bardi z Uniwersytetu w Kalifornii tłumaczy, że człowiek faktycznie zmuszony jest do priorytetyzowania odbieranych bodźców, ponieważ nasza uwaga jest ograniczona.

Bodaj po raz pierwszy naukowcy skupili się na tym zjawisku w latach 50. ubiegłego wieku, kiedy to ukuto określenie "cocktail party effect" (efekt przyjęcia towarzyskiego) opisujące ludzką umiejętność do wychwytywania komunikatu wypływającego od pojedynczej osoby w gwarnym otoczeniu - a więc np. właśnie na hucznym przyjęciu (pozostałe dźwięki niejako blokujemy).

- Słuchem selektywnym opisuje się tendencję do ignorowania rzeczy, których nie chcą słyszeć. To nie przypadłość fizjologiczna, a psychologiczna - pisze Bardi, dodając, że zjawisko to występuje tak u pań, jak i u panów, choć faktycznie, w społeczeństwie panuje przeświadczenie, że faceci częściej z tego daru korzystają.

- To nie skleroza, a słuch wybiórczy. Mój mąż jest w stanie powtórzyć mi ostatnie zdanie, ale sensu wypowiedzi nie zna - pisze, niejako na potwierdzenie słów Bardiego, jedna z użytkowniczek internetowego forum. Inne panie idą dalej, twierdząc, że mężczyźni nie słyszą, ale "tylko obowiązków".

d1yooq4

Płacz dziecka nam nie straszny

Bardzo ciekawe są również badania próbujące odpowiedzieć na pytanie dlaczego matki są "lepszymi" rodzicami. Eksperyment przeprowadzony przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka, a opisany m.in. w serwisie parentdish.co.uk, dowodzi, że mężczyźni gorzej wywiązują się z nocnego trzymania warty nad dzieckiem z tej prostej przyczyny, że... nie słyszą jego płaczu.

Analiza aktywności pracy mózgu wykazała, że w "stanie bezczynności" mózgi kobiet znacznie szybciej - bo prawie natychmiast - podnoszą alarm w reakcji na dźwięk płaczu niemowlaka. U panów opóźnienie jest znacznie większe, natomiast w czasie snu, łkanie malca często w ogóle do nich nie dochodzi. Ale ta "niesprawiedliwość" idzie dalej. "Daily Mail" donosi, że nawet, gdy oboje rodzice wyrwani zostaną z objęć Morfeusza, panom znacznie łatwiej jest później zasnąć.

Ostateczny werdykt? Cóż, zdaje się, że mężczyźni faktycznie zdają się być odrobinę bardziej uprzywilejowani niż kobiety. Choć panie z wyrażeniem "odrobinę" raczej się nie zgodzą, tym bardziej że spora część z nich utrzymuje, iż faceci dysponują również wybiórczym wzrokiem...

MW/Ijuh, facet.wp.pl

d1yooq4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1yooq4