CiekawostkiFacet w kuchni?!

Facet w kuchni?!

Gotowanie uchodzi za jedno z zajęć „niemęskich”, niejako odgórnie przypisanych kobietom i stanowiącym ich wyłączną domenę. Jeszcze całkiem niedawno mało który facet przyznawał się do tego, że potrafi ugotować bez przypalenia więcej niż przysłowiową wodę na herbatę i jajka na twardo. Choć te ostatnie niekoniecznie na pewno. Gotowanie ziemniaków zaś stanowiło już wyższy stopień wtajemniczenia. Nie było to jednak całkowicie zgodne z prawdą, bo skąd wziąłby się nagle taki wysyp gotujących panów – przecież nie powyrastali nagle jak grzyby po deszczu.

Facet w kuchni?!
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

28.04.2008 | aktual.: 21.12.2011 10:30

Panowie nie tylko gotują, o czym świadczy cała galeria znamienitych mistrzów kuchni: Robert Makłowicz, Pascal Brodnicki, Jamie Olivier, Maciej Kuroń, Karol Okrasa, Marcin Kręglicki, Tyler Florence, Anthony Warrol Thompson czy Sir Gary Rhodes, ale i są twórcami sztuki gotowania. Wzmianki o wielkich kucharzach pochodzą jeszcze ze starożytności, zaś za kolebkę współczesnej sztuki kulinarnej uważa się – i nie bez racji – Francję.

Co jednak nie do końca jest prawdą, bo jeszcze w epoce renesansu w rozkwicie była kuchnia włoska, co jest w pełni zrozumiałe – wszak Włochy były kolebką renesansu. Jak ważną rzeczą było wtedy gotowanie świadczy najlepiej fakt, że jeden z piętnastowiecznych filozofów – Platin uwiecznił drukiem przepisy znanego kucharza, znanego jako Martino. „De honesta voluptate et valetudine” czyli „O prawdziwej przyjemności oraz dobrym zdrowiu” spopularyzowały przepisy Martino, będące pod wyraźnymi wpływami arabskim, a więc z wykorzystaniem dużej ilości różnych przypraw, cukru i owoców.

W tych też czasach Bartolomeo Scappi w książce zatytułowanej „Opera” (!) szczegółowo opisał zasady, jak i urządzenie kuchni włoskiej, treść wspierając licznymi rycinami.

Kuchnia włoska musiała więc znacząco wpłynąć na francuską, o czym donoszą zresztą liczne przekazy – kluczowym dla jej rozwoju było małżeństwo włoskiej księżniczki Cateriny de Medici z księciem Orleanu – późniejszym królem Henrykiem II. Obdarzona wyjątkowym smakiem księżniczka sprowadziła ze sobą do Francji swoich florenckich kucharzy, którzy stosowaniem łagodnych przypraw i wykorzystywaniem w kuchni takich egzotycznych nowinek jak szpinak i poprzez podawanie potraw na wykwintnej, ale prostej zastawie odcisnęli swoje piętno na kuchni francuskiej. Od zawsze bowiem maluczcy snobowali się na wielkich tego świata.

Zobacz również

* Porno biznes szuka oczyszczenia Porno biznes szuka oczyszczenia*

Jednak za twórcę sztuki kulinarnej, zwanej „haute cuisine” uznaje się Pierre’a Francois de la Varenne. To za jego sprawą nastąpiło ostateczne przejście od kuchni średniowiecznej, opierającej się przede wszystkim na pieczystym i polewkach (bo nie były to zupy we współczesnym tego słowa znaczeniu) do o wiele lżejszej i urozmaiconej klasycznej kuchni francuskiej.

W niepamięć idzie hojne szafowanie przyprawami, potrawy nabierają lekkości także poprzez wykorzystywanie do ich przygotowania warzyw i owoców. Jak ważnym było wtedy gotowanie świadczy to, że słynny Vatin, kucharz księcia Conde, popełnił samobójstwo na wieść o tym, że na planowaną ucztę dostarczono mu zaledwie jedną rybę. A potrzebował ich co najmniej kilkaset (też bym się chyba pochlastał ze złości). Zasadnicza zmiana w klasycznej sztuce kulinarnej Francji nastąpiła dopiero po rewolucji, kiedy i rodzina królewska, i francuscy możnowładcy nie byli w stanie utrzymać licznej służby i na przysłowiowy bruk trafiło wielu utalentowanych kucharzy.

Ponieważ jednak wskutek smutnych doświadczeń rewolucji zakazano wtedy tworzenia wszelkich zrzeszeń, wielu kucharzy wyemigrowało, między innymi do Anglii. Ci zaś, co zostali próbowali swych sił gotując dla ulicy czyli innymi słowy otwierając pierwsze restauracje. Niejaki Boulanger był pionierem na tym polu, w 1765 roku otworzył pierwszy lokal. Mimo, że nie przetrwał on długo, to od serwowanej w nim duszonych potraw czyli tzw. „restoratives” wzięła się współczesna nazwa – restauracja.

Wtedy też działać zaczął faktyczny ojciec kuchni francuskiej - Marie Antoine Careme. Marie Antoine czyli Antonin, jak skrócił swoje imię był pierwszym mistrzem kuchni, który odniósł oszałamiający sukces. Był dzieckiem ulicy, już mając 10 lat musiał radzić sobie sam. I poradził sobie tak, że stał się kucharzem Talleyranda. Uważa się go za twórcę cuisine classique – jako pierwszy zebrał klasyczne potrawy i takież sposoby ich przygotowania; jego książki, budzące podziw stopniem zorganizowania i dbałością o szczegóły stały się wyznacznikiem kultury kulinarnej na całe lata.

Był przy tym uzdolnionym artystą – jego kreacje kulinarne zdobione były rzeźbionymi ornamentami. Z naszego punktu widzenia był pracoholikiem – już o 3ciej nad ranem wstawał do pracy, a po całym dniu pisał jeszcze do późnych godzin nocnych.

W tym samym czasie przebiegała również kariera Alexisa Soyer, z pochodzenia Francuza, który większość życia przepracował w Reform Club w Londynie. Był nie tylko kucharzem, ale także uzdolnionym wynalazcą i autorem twórcą przepisów na tanie i odżywcze potrawy, idealne dla biedniejszych konsumentów. Tanie o, nie znaczy wcale, że gorsze. Kiedy w czasach głodu zarządzał tanimi kuchniami w Irlandii, zupy według jego przepisu były nie tylko tanie, ale i smaczne. W historii kuchni zapisał się także wynalazkami w postaci np. przenośnego pieca, zatyczki do zlewu, dzbanka do parzenia kawy czy naczynia do gotowania jajek.

Zobacz również

* Władca orgazmów (wow!) Władca orgazmów (wow!)*

* Porno biznes szuka oczyszczenia Porno biznes szuka oczyszczenia*

Jednakże w całej historii kuchni nikt nie był tak sławny jak August Escoffier. Utożsamia się go z klasyczną kuchnią współczesną, a techniki opisane w Przewodniku kulinarnym (Le Guide Culinaire) stosowane są w dzisiejszej kuchni. Podobnie jak Antonin zaczają pracować w bardzo młodym wieku; z tym, że od razu trafił do kuchni, do restauracji swojego wuja. W przeciwieństwie do Antonina Carem nigdy nie pracował w domach prywatnych, popisywał się swoim talentem tylko w najlepszych restauracjach i hotelach. Bezsporną jego zasługą jest uporządkowanie przeciwieństwie uproszczenie kuchni klasycznej.

Także on jako pierwszy wprowadził w kuchni system brygadowy, stosowany w formie uproszczonej w restauracjach – jest to tak zwana „linia”. Był ewenementem wśród współczesnych sobie szefów kuchni – nie krzyczał na swoich pracowników, wolał zniknąć na chwilę przeciwieństwie ochłonąć, przeciwieństwie następnie na spokojnie wyjaśnić sprawę. Dbał zawsze nie tylko o jakość potraw, ale także o warunki w jakich są przygotowywane i jak są podawane – od swoich kucharzy wymagał jednolitych, czystych i kompletnych ubiorów w pracy.

Większość życia spędził w Londynie pracując przede wszystkim w hotelu Caesar Ritz. W nim też zakończył swoją ponad sześćdziesięcioletnią karierę kucharza.

Jak więc jasno widać historię kuchni wyznaczali panowie, więc nie powinno nikogo dziwić to, że wśród wymienianych przez nich hobby coraz częściej pojawia się gotowanie. Można się jedynie zastanawiać dlaczego to właśnie panowie są faktycznymi twórcami sztuki kulinarnej. Chwytając się czystej spekulacji można pokusić się o stwierdzenie, że to zasługa eksperymentatorskiej natury panów – panie wolą raczej podążać utartymi szlakami. Stąd też może i na 3 i pół tysięcznym forum kulinarnym ponad 30% to panowie i oni to właśnie najczęściej zabierają głos, podając mnóstwo przepisów.

Jasne, że we współczesną sztukę kulinarną wielki wkład mają i boginie kuchni – Nigella Lawson, Rosemary Shrager, Martha Steward, Agnieszka Kręglicka czy Marta Gessler odciskają swoje piętno na tym, co jemy – z czego często nie zdajemy sobie nawet sprawy. Niemniej to właśnie panowie stworzyli smaki, które usiłujemy odtworzyć we własnych kuchniach i których poszukujemy w markowych restauracjach.

Jeśli więc zdarzy się, że drzwi otworzy facet w fartuchu, to niemal pewnym będzie, że nie zajmuje się on „tradycyjnym” do niedawna zmywaniem, ale akurat oderwany został od tworzenia soczystej pieczeni, wymyślnego sosu do spaghetti czy wyjątkowych steków na amerykańską modłę.

Zobacz również

* Władca orgazmów (wow!) Władca orgazmów (wow!)*

* Porno biznes szuka oczyszczenia Porno biznes szuka oczyszczenia*

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)