Faceta sposoby na....poranne wstawanie!
09.06.2009 | aktual.: 27.12.2016 15:04
None
„Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje” i „Gdy z samego rana otwierasz swe oczy, wtedy na pewno nikt Ci nie podskoczy”, to tylko dwa z mnóstwa powiedzonek, które znamy od dziecka, a które przedstawiają zalety wczesnego wstawania.
Być może w dzisiejszych czasach, nie są one za bardzo popularne, bo powiedzmy sobie szczerze, żyjemy w takich czasach, że wolimy kłaść się do łóżka późno, a rano byczyć się tak długo jak tylko się da. Nie możemy mieć oczywiście sobie tego za złe.
Nie od dziś wiadomo przecież, że to właśnie „nocne życie” jest o wiele bardziej fascynujące.
Pobudka! Trzeba wstawać!
Jednak są w naszym życiu takie sytuacje, w których to chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszeni do tego, aby rano zwlec się z wyra. Tak już widzimy wasze przerażone miny i boleść na Waszych twarzach.
Praca, konieczność odebrania ukochanej teściowej z dworca, czy wyścig GP F1 w Malezji, to tylko niektóre powody, dla których musimy wstać o barbarzyńskiej porze.
Tylko jak to zrobić, skoro wydawałoby się, że dopiero przed chwilą kładliśmy się spać? Otóż znamy kilka sposobów, które mogą okazać się dla Was pomocne.
Prezentujemy 5 niezawodnych metod, które pomogą Wam wstać rano!
1. Szklaneczka przed snem.
Oczywiście nie mamy na myśli szklaneczki czegoś mocniejszego.
Najlepiej nada się do tego zwykła woda. Pamiętajcie jednak, nie bądźcie szaleni i nie pijcie przed spaniem 8 szklanek ( chyba że chcecie wstać z łóżka po 2 godzinach!)
1. Szklaneczka przed snem.
Tak, tak. To takie proste. Przecież każdy z nas ma pęcherz. Kiedy wiecie, że musicie obudzić się wcześnie rano, przed snem uraczcie się szklaneczką lub dwoma mineralki i pozwólcie działać własnemu organizmowi.
Gwarantujemy Wam, że po kilku godzinach, Wasze ciało samo upomni się o swoje prawa, a dzwoniący budzik, może je do tego zmotywować!
2. Kładź się wcześniej!
Tak wiemy, że to brzmi jak truizm. Gorzej, to jest truizm!
Jednak mimo wszystko w tym szaleństwie jest metoda. W żadnym wypadku nie chcemy Was zmuszać to zmiany waszych przyzwyczajeń.
Jednak czasami konieczne jest postępowanie wbrew sobie. Jeżeli rano musicie odbyć rozmowę kwalifikacyjną o pracę, spowiedź przed żoną, rozmowę z prokuratorem, czy cokolwiek wymagającego od Was trzeźwego umysłu, pamiętajcie: MUSICIE BYĆ WYSPANI!
2. Kładź się wcześniej!
Już 6-7 godzin snu, który rozpoczął się przed północą, wystarczy, aby Wasz mózg następnego dnia pracował na pełnych obrotach.
Tylko co, zrobić kiedy nie jesteście w stanie się przestawić? No cóż, zazwyczaj pomaga lektura nudnej książki, telewizyjny wywiad z którymś z polityków, lub fragment filmu _ Śmierć w Wenecji_
3. Nie rób rzeczy zakazanych!
Tak wiemy, że to brzmi tajemniczo i w pewien sposób głupio. Jednak musicie dostosować się do reguł. Jeżeli chcecie wstać rano i na dodatek być w miarę wypoczętym, pod żadnym pozorem nie wolno Wam robić przed snem kilku rzeczy!
Po pierwsze kawa. Chyba nikomu nie musimy tłumaczyć jak ona wpływa na nasze funkcjonowanie. Na pewno nie pomoże nam zasnąć (choć znamy kilka indywidualnych przypadków). Po drugie nie pij alkoholu.
3. Nie rób rzeczy zakazanych!
Jakkolwiek, alkohol potrafi ululać człowieka, to jednak wbrew pozorom, jego działanie nie kończy się w momencie kiedy zasypiamy. Etanol dalej krąży w naszych żyłach, wpływając na pracę mózgu, zatruwając go i nie dając mu odpocząć. Ok.
Dopuszczalna jest lampeczka wina! Po trzecie, absolutnie nie wolno jeść przed położeniem się spać. Mimo iż teoretycznie „małe co nieco” przed snem, pomaga zasnąć, to jednak podczas snu organizm nie jest już w stanie w pełni odpoczywać. Skupia się na trawieniu i dostarczaniu energii, która nie jest nam do niczego potrzebna.
4. Dotleń się
Napisaliśmy już czego nie możecie robić przed spaniem, powiemy też co zrobić powinniście!
Wbrew pozorom nie będzie to takie nieprzyjemne. Mózg, aby dobrze funkcjonować potrzebuje tlenu.
Warto się zatem zatroszczyć o to, aby przed snem dostał sporą dawkę tej substancji.
4. Dotleń się
Wieczorny spacer z psem, może być nie tylko przykrym obowiązkiem, ale także całkiem pożyteczną czynnością. Doskonałym sposobem na dotlenienie naszego mózgu jest także… SEKS!
Kiedy jesteśmy podnieceni, oddychamy głębiej i tym samym „pochłaniamy” większe ilości tlenu! Dla naszego mózgu to prawdziwy zastrzyk energii! Przed spaniem zadbajcie także o to, aby okno było otwarte!
5. Pobudka i do dzieła!
Dryyyn. Co to? Czy to same Niebiosa postanowiły przypomnieć o sobie? Czy może dzwonią z totalizatora? Nie to tylko Twój mały budzik. Jesteś wściekły, strącasz go lub chowasz pod poduszkę, ale pamiętaj: _ Nie idźcie tą drogą!_
Jeżeli już zostałeś wytrącony ze snu, to przede wszystkim nie wolno Ci z powrotem kłaść głowy na poduszkę. To zbrodnia. Rozbudzono Cię, to wstawaj i do dzieła! Kimanie po dzwonku budzika, przestawianie go „do kolejnej drzemki” to najgorsza rzecz, którą możesz zrobić!
5. Pobudka i do dzieła!
Jeżeli już zadzwonił to wstawaj. Może przed spaniem, warto zatroszczyć się o to, aby budzik znajdował się na tyle daleko od Ciebie, żebyś nie mógł dotknąć go bez wstawania?
Aha i jeszcze jedno, jeżeli jest to budzik, w telefonie komórkowym pamiętaj o tym, żeby ustawić mu wyjątkowo okropny, głośny lub przerażający dzwonek. Może coś w rodzaju _ Cannibal Corpse, albo _Ivan i Delfin?