Trwa ładowanie...
10-09-2014 12:16

Fatalne skutki wakacyjnych tatuaży

Fatalne skutki wakacyjnych tatuażyŹródło: East News
d2q3f9j
d2q3f9j

Choć lato już się właściwie skończyło, wielu z nas może pochwalić się wakacyjną pamiątką znacznie trwalszą niż nadmorska opalenizna - tatuażem.

Rozluźniona atmosfera i brak zawodowych zobowiązań sprzyjają podjęciu decyzji o zrobieniu sobie "dziary". I choć zagrożenia związane z tatuowaniem są teoretycznie powszechnie znane, a standardy panujące w salonach tattooingu są coraz lepsze, mało kto zdaje sobie sprawę, że nawet najmniejszy tatuaż może wiązać się z poważnym ryzykiem. Szczególnie, gdy robimy go na egzotycznej wycieczce gdzieś na Antypodach.

Australijscy eksperci alarmują, że nadchodzące lata nie będą sprzyjać miłośnikom tatuaży, którzy będą musieli liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zakażenia wirusami powodującymi zapalenie wątroby typu B i C. Szczególnie zapalnym (i to dosłownie) rejonem jest obszar południowo-wschodniego Pacyfiku z popularnymi turystycznymi destynacjami, takimi jak Bali czy Tajlandia. Eksperci opierają swoje pesymistyczne prognozy na podstawie obserwacji zachowań turystów i standardów, które panują w kurortach. Gabinety (choć często to nazwa na wyrost), w których wykonywane są tatuaże pozostawiają wiele do życzenia, a turyści nie zwracają uwagi, czy narzędzia zostały odpowiednio wysterylizowane, personel zaś przestrzega zasad higieny. Podekscytowani liczą przede wszystkim na szybki efekt, którym będą mogli pochwalić się, publikując zdjęcia na portalach społecznościowych.

Eksperci podkreślają, że zwiększone ryzyko zakażenia niebezpiecznym wirusem nie dotyczy tylko amatorów wakacyjnych tatuaży - zarazić można się również podczas zabiegów kosmetycznych (np. pedicure'u), piercingu, a także na fotelu dentystycznym czy u fryzjera. Wystarczy, że jedno z narzędzi używanych podczas tych zabiegów miało wcześniej styczność z mikroskopijną ilością krwi zakażonej osoby.

d2q3f9j

Szczególnie niebezpieczną "pamiątką" z wakacji może okazać się zakażeniem wirusem typu C, ponieważ latami nie daje żadnych objawów, ale poważnie niszczy wątrobę, gwałtownie zwiększając ryzyko zachorowania na marskość tego narządu oraz zapadnięcia na nowotwór. Mimo że charakterystyka choroby brzmi zatrważająco, zakażenia drobnoustrojami powodującymi wirusowe zapalenie wątroby typu C łatwo uniknąć - zarazki są mocno wrażliwe na środki dezynfekujące. Wystarczy zatem, że personel salonu tattooingu czy gabinetu kosmetycznego będzie przestrzegał podstawowych standardów, kiedy to możliwe używał jednorazowych narzędzi, a pozostałe dezynfekował.

Nie da się ukryć, że zazwyczaj nie mamy możliwości sprawdzić, czy w miejscu, w którym chcemy zrobić tatuaż lub skorzystać z innych usług, przestrzega się zasad higieny i dba o bezpieczeństwo klientów (szczególnie jeśli decyzję podejmujemy całkowicie spontanicznie). Tutaj pewnym wyznacznikiem może być cena - unikajmy podejrzanie tanich ofert oraz dziwacznych promocji. Należy jednak pamiętać, że ryzyko zakażenia (nie tylko wirusowym zapaleniem wątroby, ale także np. HIV) istnieje zawsze.

d2q3f9j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2q3f9j