Fritz Bracht - nazywano go bestią z Auschwitz
Ogrodnik, który stał się człowiekiem Hitlera
Po wojnie lokalizacja jego kryjówki pozostawała tajemnicą. Właśnie ją odkryto
O tym, że Bracht był pozbawioną skrupułów bestią, świadczyć może choćby pewna scenka sprzed 74 lat. 17 lipca 1942 r. Heinrich Himmler w towarzystwie Brachta odwiedził obóz Auschwitz. Jednym z punktów wizyty była obserwacja przybyłego transportu więźniów. Jak napisał Mirosław Węcki, autor biografii Brachta, zarówno Himmler, jak i Bracht najpierw przyglądali się procesowi selekcji, a następnie śmierci wielu internowanych w komorach gazowych. Obaj zbrodniarze bezrefleksyjnie patrzyli na wstrząsającą scenę, a podczas kolacji, która miała miejsce później, nie rozmawiali już o dramatycznych wydarzeniach, bawiąc się zamiast tego w najlepsze. W czasie imprezy panowała sielska atmosfera, a alkohol lał się strumieniami.