Męskie sprawyGdy facet ma depresję

Gdy facet ma depresję

Gdy facet ma depresję

14.04.2016 | aktual.: 07.04.2017 13:21

Objawy depresji u mężczyzn wyglądają zwykle inaczej niż u kobiet. To jednak nie oznacza, że nie można ich dostrzec

Objawy depresji u mężczyzn wyglądają zwykle inaczej niż u kobiet. To jednak nie oznacza, że nie można ich dostrzec. O ile jednak cierpiące na nią panie są cały czas przygnębione, smutne i często popłakują sobie w kącie, to w przypadku mężczyzn symptomy mogą być niezauważone. Mało tego, bywa, że taka osoba podczas spotkań ze znajomymi wciąż wydaje się być pogodna i skora do rozmów na różne tematy. Evie Moore na łamach dziennika "The Daily Telegraph" przyznała, że tak było w przypadku jej chłopaka i najbliższego przyjaciela. Przez długi czas nikt z jego otoczenia nie potrafił się zorientować, że mężczyzna ma jakiś problem. Pewnego dnia usiadł jednak obok kobiety na brzegu łóżka i przyznał, że chciałby się zabić. Dopiero wtedy, sięgając głębiej do pamięci i wspominając różne sytuacje, które miały miejsce z jego udziałem, zorientowała się, że pewne niepokojące sygnały pojawiały się już od dłuższego czasu.

1 / 6

Niewinne ekscesy czy coś poważniejszego?

Obraz
© Shutterstock

Wśród alarmujących sygnałów, które można zaobserwować w zachowaniu mężczyzny nękanego przez depresję, warto wymienić większą niż wcześniej skłonność do agresywnych zachowań. Panowie tacy częściej też się irytują. Ale nie wszystko jest takie oczywiste. Może pojawić się też szereg oznak, które choć mogą, wcale nie muszą być objawem narastających problemów psychicznych.

Jak powiedziała bohaterka artykułu w "The Daily Telegraph", jej facet zaczął się upijać; częściej niż kiedyś zdarzało się też, że nagle się "wyłączał". Bywały dnie, gdy nie potrafił zmrużyć oka, a z drugiej strony czasami potrafił przespać całą dobę.

2 / 6

Wszystko jedno

Obraz
© Shutterstock

Kobieta wspomina, że pewnego razu byli wspólnie na festiwalu, podczas którego on upił się do nieprzytomności, a potem leżał we własnych wymiocinach. Jednym z częstych objawów depresji u panów, który pojawił się też u niego, była nagła utrata zainteresowania rzeczami, które wcześniej dostarczały wiele radości. Niepokojącym przejawem jest również brak zaangażowania w pracę, która wcześniej dawała satysfakcję, czy izolowanie się od znajomych, przyjaciół, a nawet osób, których kochają. Mężczyźni tacy częściej też wykazują skłonność do zachowań ryzykownych, które mogą być niebezpieczne dla ich zdrowia albo życia.

**[

ZOBACZ TEŻ: WALERY SŁAWEK - DLACZEGO STRZELIŁ SOBIE W USTA ZE STAREGO BROWNINGA? ]( http://facet.wp.pl/walery-slawek-tragiczny-koniec-pierwszego-pilsudczyka-6002212989178497g )**

3 / 6

Smutek przeżywany w samotności

Obraz
© Shutterstock

Dlaczego mężczyźni, czując się źle w środku i często zdając sobie sprawę z własnych problemów, nie zgłaszają się po pomoc do specjalisty ani nie mówią o swoich bolączkach osobom z najbliższego otoczenia? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. Decydują uwarunkowania kulturowe, które sprawiają, że utyskiwanie na swój los czy opowiadanie o wewnętrznym smutku postrzegane jest jako mało męskie.

- Badania wykazały, że istnieje cały gwiazdozbiór męskich wzorców, zakazujący emocjonalnej świadomości oraz ekspresji, a także ujawniania znaków smutku, włączając w to płacz - powiedział dr John Ogrodniczuk, współzałożyciel serwisu internetowego zawierającego wskazówki oraz praktyczne informacje dla mężczyzn, którzy zmagają się z podobnymi problemami. - Zamiast tego, od mężczyzn oczekuje się niezależności, ambicji, stoicyzmu emocjonalnego oraz samokontroli.

4 / 6

Dramatyczne statystyki

Obraz
© Shutterstock

Te społeczne oczekiwania w połączeniu z biernością samych pacjentów, którzy nie chcą się uzewnętrzniać, powodują, że finał podobnych historii często jest tragiczny. W wielu rozwiniętych krajach najczęstszą przyczyną zgonów wśród młodych mężczyzn przed 35. rokiem życia jest samobójstwo. W niektórych regionach aż trzykrotnie częściej od kobiet targają się oni na swoje życie.

Szokujące są dane, które znaleźć możemy na stronie statystyka.policja.pl. Wynika z nich, że w Polsce zarówno w 2013, jak i 2014 roku na ok. 6100 samobójstw zakończony zgonem aż 5200 dotyczyło mężczyzn (kobiet - ok. 900). Zbliżone rezultaty badań przedstawił w ubiegłym roku Australijski Instytut Zdrowia i Opieki Społecznej. Naukowcy z tej agencji przeanalizowali wskaźnik samobójstw, uwzględniając płeć, wiek czy pochodzenie. Okazało się, że panowie częściej skutecznie targają się na własne życie. Spośród 2247 osób, które odebrały sobie życie w uwzględnionym w badaniach okresie, mężczyźni stanowili aż 75 procent.

Podobnie jest w wielu innych miejscach na świecie. W krajach bałtyckich czy na Ukrainie mężczyzn, którzy decydują się na takie radykalne rozwiązania, jest nawet sześciokrotnie więcej niż kobiet. Jak wytłumaczył profesor James Harrison, pod tym względem nic się nie zmieniło na przestrzeni ostatniego stulecia.

5 / 6

Skuteczny jak facet

Obraz
© 123RF

Jakie są główne przyczyny tak znaczącej rozbieżności pomiędzy przedstawicielami różnych płci? Według specjalistów, panowie podczas kryzysów działają bardziej impulsywnie. Są też bardziej "skuteczni", gdy decydują się na ostateczność, i wybierają metody, które ograniczają ich szansę na przeżycie (np. postrzał z broni, powieszenie). Zdaniem badaczy, kobiety rzadziej decydują się na odebranie sobie życia w sposób, który doprowadziłby je do oszpecenia. Wybierają np. metody farmakologiczne. Skutek jest taki, że rzadziej osiągają swój cel.

**[

ZOBACZ TEŻ: WALERY SŁAWEK - DLACZEGO STRZELIŁ SOBIE W USTA ZE STAREGO BROWNINGA? ]( http://facet.wp.pl/walery-slawek-tragiczny-koniec-pierwszego-pilsudczyka-6002212989178497g )**

6 / 6

Epidemia depresji?

Obraz
© Shutterstock

Czy istnieje jakaś recepta na te zatrważające dane? Pierwszym krokiem powinno być zdiagnozowanie problemu, co wymaga dobrej woli zarówno ze strony pacjenta, jak i osób, które go otaczają. Podstawa to rozmowa, umiejętne formułowanie pytań, a także wspólne znalezienie właściwej recepty i odbudowa tego, co w mniemaniu pacjenta zostało bezpowrotnie utracone. Pomocna w wychodzeniu z depresji, poza psychoterapią wspieraną przez farmakologię, może być też np. aktywność fizyczna.

Na całym świecie na depresję cierpi ok. 350 milionów ludzi, ale liczba ta wzrasta w błyskawicznym tempie. Przypadłość uchodzi za jedno z najszybciej rozprzestrzeniających się schorzeń. W Polsce problem ten dotyka ok. 1,5 miliona osób.

RC

**[

ZOBACZ TEŻ: WALERY SŁAWEK - DLACZEGO STRZELIŁ SOBIE W USTA ZE STAREGO BROWNINGA? ]( http://facet.wp.pl/walery-slawek-tragiczny-koniec-pierwszego-pilsudczyka-6002212989178497g )**

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)