Genialne gadżety, które ułatwią ci życie

Kiedy je zobaczycie, zaczniecie się zastanawiać, jakim cudem radziliście sobie do tej pory bez nich!

Wyobrażacie sobie, o ile trudniej żyłoby się nam dzisiaj bez telefonów komórkowych, pilotów do telewizora, przenośnych pamięci czy choćby zwykłego zamka błyskawicznego? Do podobnych wynalazków przyzwyczailiśmy się już do tego stopnia, że właściwie trudno nam sobie wyobrazić (lub przypomnieć), jak ludzie radzili sobie przed ich wynalezieniem. Ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy wciąż nie próbowali wszystkiego wokół ulepszać, upraszczać i poprawiać. Stąd pomysły na kolejne niesamowite gadżety. Czy one także mają szansę się przyjąć? Sprawdźmy!

Oto wynalazek dla każdego amatora biegania. Niby zwykły bidon na wodę, a w jego obudowie znalazło się również miejsce na klucz, kartę bankomatową i kilka banknotów, z którymi do tej pory podczas przebieżki nie bardzo wiedzieliśmy, co począć. Genialnie proste rozwiązanie, nieprawda?

Baterie mają to do siebie, że zawsze rozładowują się właśnie wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebujemy. Nawet jeśli jakimś cudem mamy przy sobie ładowarkę do akumulatorków, na pewno jak na złość zabraknie nam kontaktu z prądem. Tymczasem te baterie z USB można naładować, połączając np. do laptopa. Sprytne!

Was też obrzydzenie bierze, kiedy zmuszeni jesteście czyścić włosie szczotki z wszelkiego rodzaju "kotów" kurzu, włosów i innych paskudztw? Ta szufelka zrobi to za was!

Kiedy zaswędzą nas plecy, nie możemy czekać w nieskończoność, aż osoba drapiąca w końcu pojmie, w którym dokładnie miejscu ma wbić pazury, by uratować nam życie. "Wyżej. Niżej. Bardziej w bok. Nie w ten bok!". No ile można tłumaczyć?! Tymczasem dzięki tej koszulce łatwo wspólnie zlokalizujemy kłopotliwe miejsce.

Stosując się do zaleceń dietetyków i... swojej dziewczyny, zrozumiałeś w końcu, że jedna porcja tłustych chrupek to nie całe opakowanie? "Ale przecież jutro nie będą już tak smaczne! Zrobią się gumiaste, aromat wywietrzeje" - to zawsze był nasz argument. Do czasu... Oto urządzenie, które pozwala na ponowne szczelne zaklejenie każdej paczki.

Wasze kobiety też nie znoszą, kiedy "zapomnicie" opuścić deski w toalecie albo kiedy wyciskacie pastę do zębów od środka, a nie od końca tubki? Wciąż nie wiemy, o co tyle krzyku, ale ten drugi problem można łatwo rozwiązać - wystarczy zacząć kupować pastę w takiej tubce. Szach mat, dziewczyny!

To nie nasze usta są dziurawe, tylko kubki głupio skonstruowane. Za każdym razem kropla kawy czy herbaty spłynie po krawędzi, tworząc na stoliku doskonale okrągły zaciek. No chyba że ma się taki kubek ze specjalnym "ociekaczem". Wspaniałe!

Uwaga, uwaga, panie i panowie, oto przed wami... płaski przedłużacz! Tak długi, jak zechcesz. Nawet jeśli będzie musiał być rozwinięty przez pół pokoju, nikomu nie będzie przeszkadzał, nikt się o niego nie potknie. Lubimy to!

Nudzi cię czekanie na tosty? A kiedy już wyskoczą, przeważnie okazuje się, że są przypalone? Oto rozwiązanie: przezroczysty toster!

Większość psów uwielbia podczas spacerów włazić w błoto i biegać po kałużach. Tylko my jakoś niespecjalnie lubimy po powrocie do domu sprzątać mopem całą podłogę. Nieco szaleni producenci gadżetów dla zwierząt opracowali jednak to urządzenie: czyli tubę do mycia psich łap. Jest to wynalazek niewątpliwie równie fajny co dziwaczny...

Nie ma to jak wspólne układanie klocków z dziećmi. Wstyd się przyznać, lecz niewykluczone, że lubimy tę zabawę równie mocno jak nasze pociechy. Tylko zawsze sprzątać nie ma komu... No chyba że mamy w domu taką oto matę, która w każdej chwili może zmienić się w worek na zabawki. I już jest czysto!

Właściciele niewielkich mieszkań zawsze mają problem, gdzie schować tak nieporęczny przedmiot, jakim jest deska do prasowania. Tymczasem okazuje się, że nie jest ona nam do niczego potrzebna! Wystarczy taka oto mata odporna na działanie żelazka, którą rozłożyć możemy na każdej płaskiej powierzchni, ot choćby na pralce. I problem z głowy!

To z kolei wynalazek, który na pewno przyda się naszym paniom lub dzieciom - pompka do nalewania mleka lub soku z wielkich i często zbyt dla nich ciężkich butelek.

Spytacie, na co komu dmuchany materac na tylne siedzenie samochodu? No a jeśli w trakcie jazdy poczujecie senność i potrzebę szybkiej drzemki?

Ile razy pakowaliście np. prezent przy użyciu taśmy klejącej, lecz w krytycznym momencie orientowaliście się, że nigdzie pod ręką nie macie taśmy klejącej? Nam zdarza się to nagminnie. A przecież wiadomo, że taśma i nożyczki są nam zazwyczaj potrzebne w tym samym momencie. Dlaczego by więc nie stworzyć urządzenia, które połączy obie te funkcjonalności?