SeksGigantyczny atak hakerów na erotyczny portal randkowy

Gigantyczny atak hakerów na erotyczny portal randkowy

Do sieci mogą wyciec dane nawet 412 milionów użytkowników.

Gigantyczny atak hakerów na erotyczny portal randkowy
Źródło zdjęć: © AdultFriendFinder

14.11.2016 20:35

Popularny serwis randkowy AdultFriendFinder został zaatakowany przez hakerów. Administratorzy ostrzegają, że wykradzione mogły zostać dane nawet 412 milionów użytkowników i to nie tylko z tego portalu, ale i innych należących do wspólnej sieci FriendFinder Networks.

Oprócz blisko 340 milionów kont na AdultFriendFinder (reklamującym się jako „największy na świecie portal dla swingersów”), hakerzy zdobyli także dostęp do 62 mln kont z serwisów z kamerkami i pornografią Cams.com, 7 mln kont Penthause, 1,4 mln kont Stripshow oraz 1,3 mln kont z iCams.

Administratorzy sieci apelują do klientów, aby jak najszybciej zmienili hasło do swoich kont, a także kody dostępu do portali społecznościowych oraz skrzynek e-mail, jeśli używali do nich tych samych haseł. Jednocześnie, jak zapewniła wiceprezes FriendFinder Network Diana Ballou, luki w zabezpieczeniach zostały już wykryte i naprawione.

Do ataku miało dojść w ubiegłym miesiącu. Jak informuje serwis LeakedSource, hakerzy posłużyli się programem do wyszukiwania właśnie takich luk i błędów w zabezpieczeniach, ale w tym przypadku zadanie to było wyjątkowo łatwe, ponieważ baza w ogóle nie była szyfrowana. Co gorsza, wciąż znajdowały się w niej dane 15 milionów byłych użytkowników, którzy usunęli już swoje konta na wymienionych portalach.

Póki co dane internetowych „randkowiczów” nie wyciekły jeszcze do internetu. Niewykluczone jednak, że prędzej czy później się to stanie.

Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku hakerzy zaatakowali serwis Ashley Madison, wykradając dane „zaledwie” 39 milionów osób chętnych na „skok w bok” (serwis przeznaczony był dla poszukujących partnera do romansu) . W tamtym przypadku kompromitujące dane – prawdziwe nazwiska klientów, ich zdjęcia oraz dane z kart kredytowych – rzeczywiście trafiły do sieci. Okazało się wówczas, że klientami serwisu były niejednokrotnie znane osobistości, w mediach promujące wartości rodzinne (m.in. Josh Duggar prowadzący popularny reality show o wychowywaniu 19 dzieci), osoby ze świata polityki, polscy biznesmeni. Odnotowano wówczas przynajmniej dwa przypadki samobójstw osób, których dane wyciekły.

ZOBACZ TEŻ:

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)