DziewczynyGrzegorz Krychowiak i jego piękna partnerka. Para idealna?

Grzegorz Krychowiak i jego piękna partnerka. Para idealna?

Grzegorz Krychowiak i jego piękna partnerka. Para idealna?
Źródło zdjęć: © Instagram.com

22.05.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:23

Szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

Jedna z najgorętszych par polskiego sportu

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

1 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

2 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

3 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

4 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

5 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

6 / 6

Grzegorz Krychowiak i Celia Jaunat

Obraz
© Instagram

Poznali się jeszcze kiedy Grzegorz Krychowiak grał w barwach Bordeaux. Kiedy w sieci pojawiły się ich pierwsze wspólne zdjęcia, szybko okrzyknięto ich najgorętszą parą polskiego sportu. Jak się poznali?

- Na początku Grzegorz nie powiedział mi, że jest piłkarzem. Przedstawił się jako student. Choć to była akurat prawda. Nie kojarzyłam go jako zawodnika, bo zupełnie nie interesowałam się futbolem. Dziś znam powód, dla którego zataił to przede mną. We Francji zawodnicy nie mają najlepszej prasy, są uważani za niepoważnych, zbyt rozrywkowych. Moi rodzice podzielali to zdanie. Przyznaję, nie byli szczęśliwi, że spotykam się z piłkarzem - mówi w wywiadzie dla "Pani" Celia.

Z kolei tak Krychowiak wspomina moment, w którym się poznali.

- Nie ma co ukrywać, najpierw byłem pod wrażeniem jej niezwykłej urody. Ale potem oczywiście zachwyciłem się charakterem Celii i jej podejściem do życia, czyli tym, co jest istotne jak wygląd. Kiedy ujrzałem ją po raz pierwszy w Bordeaux, nie chciałem na nic czekać. Podszedłem do niej i poprosiłem o numer telefonu. Zadzwoniłem jeszcze tego samego dnia, a na drugi dzień się umówiliśmy. Nasz związek rozwijał się szybko i dynamicznie - przyznaje Krychowiak.

Celia ma 25 lat i zajmuje się fotomodelingiem. Oboje przyznają, że łączy ich nie tylko miłość do siebie, ale i do mody. Teraz ich nową pasją są wspólne sesje fotograficzne, które organizuje amatorsko piłkarz. - Lubimy ładnie wyglądać, nie ukrywamy tego. Chętnie chodzimy na zakupy w dużych europejskich miastach, nasze ulubione to: Paryż, Rzym, Madryt. Doradzamy sobie i szczerze mówimy, kto w czym dobrze wygląda, a czego lepiej nie kupować - dodaje.

- Mam świadomość, że Celia jest atrakcyjną dziewczyną, ale nie bywam o nią jakoś specjalnie zazdrosny. Po prostu oboje znamy granice, których nie przekraczamy. Nie musimy sobie nawet o nich mówić - mówi piłkarz.

modaGrzegorz Krychowiakpiłkarz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (81)