Gwiazdy, które skończyły na ulicy
Mieli wszystko, a wylądowali na bruku
Mieli wszystko, a wylądowali na bruku
Biografie osób z pierwszych stron gazet często pełne są wzruszających momentów. Możemy przeczytać historie o wyrywaniu się ze skrajnej biedy, albo o smarkaczach z patologicznych rodzin, którzy zostają dostrzeżeni przez łowców talentów torujących im drogę na szczyt.
Krótko mówiąc: opowieści typu od zera do milionera i spełniający się amerykański sen przestają już robić na kimkolwiek wrażenie.
Lecz życie lubi zaskakiwać, pokazując nieraz historie... zupełnie odwrotne! Czasem zły los potrafi uderzyć w tych, którym - zdawać by się mogło - znakomicie się powodziło, innym razem może nieźle utrzeć nosa zbyt pewnym siebie. Nieszczęścia spadają nie tylko na zwykłych zjadaczy chleba, ale też na figury światowego formatu. Przedstawiamy 10 osób, które kiedyś były na szczycie, a skończyły jak najmarniejsi nędzarze, bez dachu nad głową.
GD/PFi, facet.wp.pl
Margot Kidder
Niepozbawiona talentu kanadyjsko-amerykańska aktorka, filmowa dziewczyna Supermana skończyła gorzej niż źle - znaleziono ją błąkającą się po ulicach Los Angeles, wycieńczoną walką ze schizofrenią i depresją...
A jeszcze nie tak dawno umawiała się z największymi sławami Hollywood, czy nawet kanadyjskim premierem Pierre'm Trudeau! W 1996 roku bezdomnej brakowało przedniego zęba i była w tak opłakanym stanie, że z trudem ją rozpoznawano.
Na szczęście nieszczęsnej kobiecie udało się wrócić na łono cywilizacji. Można ją nawet jeszcze czasem zobaczyć na małym ekranie.
Micheal Ray Richardson
Kapitan New York Knicks i ceniony zawodnik Boston Celtics, który na boisku mierzył się z takimi sławami jak Michael Jordan, Magic Johnson czy Isah Thomas. Jego złota era przypadała na lata 70. i pierwszą połowę lat 80. ubiegłego wieku. Teoretycznie powinien dożyć starości w luksusie, pławiąc się w blasku swych niegdysiejszych sukcesów. W przypadku "Sugar Raya" tak się jednak nie stało.
Przed trzema laty gwiazdor NBA został znaleziony śpiący samotnie w swoim 20-letnim Buicku, będąc w naprawdę marnym stanie.
Żalił się później w wywiadzie, że liga powinna bardziej dbać o swoich byłych podopiecznych, i że nie tylko jemu przydałaby się pomoc.
Bobby Driscoll
Dziecięca gwiazda, która życie zakończyła niemal równie szybko, co karierę. W młodości czarował widownię w takich filmach jak: "So Dear To My Heart", "Treasure Island" albo "The Window".
Do tego stopnia zachwycał krytyków, że za ten ostatni obraz uhonorowany został specjalnym, dziecięcym Oscarem w 1950 roku. Najwyraźniej jednak sława uderzyła mu do głowy, bo już w sześć lat później aresztowano go za posiadanie marihuany i podejrzenie używania twardszych narkotyków.
To był koniec dla młodego aktora. Nie pozbierał się już i w 1968 roku dwójka dzieci znalazła go martwego, bez grosza przy duszy w opustoszałym budynku. Żył 31 lat.
Iran Barkley
Możesz kipieć testosteronem, zawodowo okładając innych facetów po gębach, i zarabiać na tym miliony, ale to żadna gwarancja, że nie skończysz na ulicy.
Przekonał się o tym bokser Iran "The Blade" Barkley, mistrz świata wagi średniej, superśredniej i półśredniej. W latach 80. i 90. dysponował majątkiem sięgającym 5 milionów dolarów, ale w ciągu kilkudziesięciu lat wszystko roztrwonił.
W 2010 roku znaleziono go śpiącego w przytułku na Bronksie. Bo domu już nie miał.
Natasha Lyonne
Swego czasu była jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd młodego pokolenia - oglądaliśmy ją w takich filmach jak: "Dennis Rozrabiaka", "Slumsy Beverly Hills" oraz w pierwszych częściach serii dla nastolatków "American Pie" - musiała być strasznie kapryśna i raczej trudna w obyciu, o czym świadczyły liczne skargi sąsiadów. Chodziło o sianie zgorszenia i nękanie (sąsiada i jego psa). Nic dziwnego więc, że dziewczyna często miała do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Pierwszy raz została aresztowana w 2001 roku za jazdę pod wpływem alkoholu i rozbicie znaku drogowego, a potem było już tylko gorzej.
Ile czasu spędziła w aresztach, a ile - poobijana podczas swych niebezpiecznych przygód - na oddziałach intensywnej terapii, tego nie jest w stanie zliczyć pewnie ona sama. Wreszcie wymówiono dziewczynie mieszkanie i tym samym wylądowała na ulicy.
Na szczęście jednak dla naszej bohaterki, jej historia nie kończy się tragicznie. Nataszy udało się pozbierać i teraz próbuje odratować swoją aktorską karierę.
Houston McTear
Dawniej wybitny sportowiec, prawdziwy człowiek-błyskawica, który nieoficjalnie zrównał się z ówczesnym absolutnym rekordem prędkości - 100 jardów (91 metrów) w 9 sekund. I to jeszcze w liceum! Amerykanin odnoszący liczne zwycięstwa w bieganiu, wydostał się ze slumsów Florydy, próbował też boksu. Walczył między innymi ze słynnymi: Muhammadem Ali i Haroldem Smithem. Dwa razy pojechał na igrzyska olimpijskie.
Zatem - pełny sukces? Nic bardziej mylnego. Pewnego dnia McTear stracił wsparcie swojego klubu sportowego, a tym samym - stracił pieniądze. Dołóżcie do tego uzależnienie od narkotyków, a otrzymacie śpiącego przez kilka lat na plaży Santa Monica włóczęgę, którego nikt nie posądzałby o mistrzostwo świata.
W 1993 były olimpijczyk poślubił jedyną kobietę, która była w stanie go doścignąć - szwedzką sprinterkę. Miejmy nadzieję, że są razem szczęśliwi i że mają gdzie mieszkać.
Brett Butler
Jeszcze jedna utalentowana osóbka, która przegrała z narkotykami. Zdobyła uznanie w popularnym sitcomie telewizji ABC "Grace w opałach" i była nawet nominowana do Złotego Globu,. Niestety w trakcie kariery zbyt wiele czasu musiała spędzić na odwyku i rehabilitacji, by wyszło jej to na dobre.
Kiedy wstrzymano produkcję serialu, Brett przeniosła się na farmę w Georgii i żyła wspólnie z kilkunastoma zwierzakami. Nie była jednak w stanie utrzymać siebie i gromadki podopiecznych, więc w desperacji zwróciła się o pomoc do schroniska dla bezdomnych.
Od 2011 roku powodzi jej się trochę lepiej, bo prowadzi własne reality-show.
Willie Aames
Milion dolarów rocznie to wcale nie takie wielkie pieniądze, jeżeli nie potrafisz nimi umiejętnie dysponować. Gwiazdor komedii familijnej "Charles In Charge" najwyraźniej wie o tym doskonale, bo nawet nie spostrzegł, kiedy stracił wszystko i zmuszony był błagać przyjaciół o nocleg, byle tylko nie marznąć w parku w wietrzne dni. W wywiadzie dla "Entertainment Tonight" nie ukrywa zdumienia:
- Nagle nie było pracy, konta w banku, żony, dzieci. Nie miałem pojęcia, że to się może stać tak szybko! Zostałem właściwie bezdomny.
Podobno 53-letni Willie, który już troszkę się pozbierał, planuje nową karierę - doradcy finansowego. Aby to osiągnąć, zdał już trzy egzaminy i przeszedł program szkoleniowy. Hm.
Rocky Lockridge
Zawodowi pięściarze, podobnie jak amerykańskie dziecięce gwiazdy, mają jakieś szczególne ciągoty do wpadania ze skrajności w skrajność. Dwukrotny mistrz świata Rocky Lockridge w latach 70. i 80. był naprawdę wielki i nokautował rywala za rywalem, ale przyszedł dzień, kiedy dobra passa się skończyła, a nasz bohater już nigdy nie stanął na podium.
Bokser utracił majątek i wylądował na ulicy, gdzie wiedzie nędzny żywot już od ... 10 lat! Ale Rocky sam jest sobie winien - w 2010 roku wyznał, że przeszedł trwające dwie dekady uzależnienie od narkotyków. Nie krył również faktu, że po każdej walce imprezował przez dwa kolejne weekendy, wciągając kokainę i pijąc każdy alkohol, jaki tylko wpadł mu w ręce.
Dziś wygląda jak typowy kloszard: twarz pokrywa mu dzika siwa broda, a idąc nie potrafi utrzymać prostej postawy, na skutek doznanego przed trzema laty udaru.
GD/PFi, facet.wp.pl